Mercedes klasy E model T to samochód pokaźnych rozmiarów. Przestronne wnętrze i przedział bagażowy o pojemności od 600 do 1950 l czyni go czołową propozycją w klasie wyższej. Osoby, które potrzebują ponadprzeciętnie obszernego samochodu i nie chcą rezygnować z komfortu jakie daje kombi z gwiazdą na masce mogą teraz kupić jego przedłużoną wersję.
Niemiecka firma Binz, specjalista od nietypowych pojazdów, wydłużyła nadwozie klasy E model T. Długość nadwozia urosła do 5,76 m, rozstaw osi do 3,74 m. Przestrzeń w kabinie pasażerskim pozostała na niezmienionym poziomie, zwiększyły się jedynie rozmiary bagażnika.
Kufer Binza XTend w odmianie czteromiejscowej mieści 1390 l, po złożeniu tylnych siedzeń pojemność wzrasta do 2620 l bagażu. Tylny zwis samochodu przedłużono o 86 cm – wygląda on przez to może niezgrabnie, jednak uzyskano przez to mnóstwo przestrzeni. Binz XTend jest oczywiście cięższy od zwykłego kombi klasy E – masa pojazdu to teraz prawie 2 tony. Ładowność w zależności od wersji silnikowej wynosi około 600 kg.
Samochód dostępny jest z trzema silnikami, wszystkie pochodzą oczywiście z regału Mercedesa. Podstawowy odmiana E250 CDI o mocy 204 KM gwarantuje sprint do „setki” w 8,5 s i zadowala się średnio 6,9 l/100 km. W przypadku mocniejszego E350 CGI (moc 292 KM) wartości te to odpowiednio 7,7 s i 10,0 L/100 km.
Jeśli chcemy mieć pod maską osiem cylindrów musimy wybrać wersje E500, która dysponuje mocą 388 KM. Binz XTend z tą jednostka napędowa od zera do 100 km/h przyspiesza w 6 s. Zużycie paliwa: 11,4 l/100 km. Niezależnie od wersji silnikowej prędkość maksymalna przedłużonej klasy E została ograniczona do 210 km/h.
Najtańszy Binz XTend z jednostką wysokoprężna to wydatek 89 900 euro (ok. 360 tys. zł). Ceny wersji z silnikiem ośmiocylindrowym zaczynają się od 126 900 euro (ok. 500 tys. zł). Do Binza XTend można zamawiać wszystkie dodatki dostępne w klasie E. „Normalny” model T w wersji E250 CDI kosztuje od 223 500 zł.