Tak też jest w przypadku Nissana (przynajmniej w Europie), który w ciągu roku w swojej brytyjskiej fabryce w Sunderland uruchomi seryjną produkcję minivana o dźwięcznej nazwie Tone.Model widoczny na zdjęciach to koncept (premiera podczas tegorocznego salonu w Paryżu), ale bardzo zbliżony do wersji seryjnej, która technicznie bazować będzie na płycie podłogowej wykorzystywanej także przez Nissana Micrę i Renault Modusa. Do tego drugiego upodobni się także stylistycznie i podzieli z nim wiele podzespołów mechanicznych, w tym zawieszenie z kolumnami McPhersona z przodu i belką skrętną z tyłu oraz wysokoprężne jednostki napędowe dCi (produkowane przez Francuzów). Nowym Nissanem będzie mogło podróżować pięciu pasażerów. Tone zadebiutuje na rynku europejskim pod koniec 2005 roku. Jego odpowiednik na rynek japoński (nazwany Note) w produkcji znajdzie się już za trzy miesiące.
Bliźniaki inaczej
Coraz większa popularność minivanów zmusza kolejnych graczy rynkowych do włączenia się do walki o klientów w segmentach, w których dotychczas byli nieobecni. Widoczna jest wąska specjalizacja i zajmowanie coraz to nowych nisz.
