Efekt ich prac na pierwszy rzut oka kojarzy się z nowym pojazdem filmowego bohatera - Batmana. Design koncepcyjnego coupé to świetny przykład nowej interpretacji stylistyki retro - widać wyraźnie podobieństwa do historycznego wzorca, ale nie można odmówić autu nowoczesnego sznytu. Małe, trójkątne okienko z tyłu, brzuchate błotniki, w pełni zabudowane tylne nadkola czy dzielona przednia szyba - to wszystko znajdziemy także w BMW 328, którego karoserię blisko 70 lat temu wykonała firma Touring z Mediolanu. Reszta to już najnowocześniejsza technika pochodząca z Z4 M Coupé. Do napędu bolidu (tak jak w przypadku pierwowzoru) posłużył 6-cylindrowy silnik rzędowy. Oczywiście na tym podobieństwa jednostki pod maską BMW Mille Miglia z tamtym motorem się kończą. Co prawda 343 koniew tym przypadku służą głównie do manewrowania na salonach samochodowych lub innych tego typu imprezach, to jednak niski dźwięk wydobywający się spod maski pozowala przypuszczać, że możliwości auta są naprawdę duże. Inaczej niż w przypadku "328" karoseria pojazdu nie jest wykonana z aluminium. Stalowa konstrukcja rurowa jest pokryta materiałem wzmocnionym włóknami węglowymi. Aby nadwozie było jak najbardziej sztywne, zrezygnowano z drzwi(dało to także oszczędności masy).Dach otwiera się jak w myśliwcu Zajęcie miejsca za kierownicą odbywa się jak w F1 - od góry. Cały dach podnosi się i otwiera do tyłu. Studyjny pojazd jest o 23 cm dłuższy od Z4 M Coupé, o 14 cm szerszy i o 4 cm niższy. Mimo wizjonerskiej formy na pierwszym planie znalazła sięaerodynamika. "Skrzela" z przednimi kołami nie tylko mają za zadanie odprowadzanie ciepła z hamulców, lecz także powodują powstawanie podciśnienia w przednich nadkolach, które dodatkowo zwiększa nacisk. W środku rozpościera się aura sportu i najnowocześniejszej techniki. Niczym nieosłonięte blachy i kratownica przeplatają się z niefarbowaną skórą siedzeń i aluminiowymi elementami. Tu nie ma miejsca najakiekolwiek "efekty specjalne" i gadżeciarstwo - po prostu czysta technika! Spartańskie wnętrze równie dobrze mogłoby należeć do auta startującego w wyścigu Le Mans. Milimetrowej grubości blacha środkowego tunelu oraz deski rozdzielczej została ukształtowana promieniem lasera, a potem wielokrotnie pozaginana. W ten sposób powstała ostateczna struktura. Dzięki temu, podobnie jak przy nadwoziu, udało się osiągnąć bardzo dużą sztywność konstrukcji. Niestety, BMW nie zamierza wprowadzić tego auta do produkcji, choć przyznaje, że z technologicznego punktu widzenia niebyłoby z tymwiększych problemów. Miejmy nadzieje. że podjęcie decyzji nie zajmie firmie 66 lat.
BMW Coupé Mille Miglia - Służbówka Batmana
W 1940 roku późniejszy szef działu sportu w Porsche Fritz Husche von Han-stein, jadąc mocno zmodyfikowanym BMW 328, wygrał najcięższy i najsłynniejszy ówcześnie rajd - Mille Miglia. Opływowa sylwetka tamtego samochodu zainspirowała designerów z Monachium do stworzeniapojazdu, którego wygląd i technika zadziwią nie tylko miłośników starych samochodów.