Już w piątek wieczorem członkowie Klubu zaczęli pojawiać się w hotelu. Ponowne spotkanie przywołało wspomnienia wiosennego treningu i wspólnie spędzonego czasu. Ludzie z pasją znów mogli podjąć rozmowy na temat swoich samochodów, udoskonaleń, nowinek technicznych i planów.
Clue programu Zlotu to jak zwykle podnoszenie umiejętności jazdy pod okiem instruktorów. W sobotni poranek uczestnicy udali się na tor kartingowy Automobilklubu Lubelskiego. Trasa przejazdu została przez instruktorów nieco zmodyfikowana celem ustawienie próby w taki sposób, aby nieco spowolnić tempo jazdy na torze a jednocześnie zmusić trenujących do pracy nad techniką. Chodziło przecież jak zwykle głównie o doskonalenie sztuki prowadzenia samochodu.
Tym razem próba umiejętności wyglądała zdecydowanie inaczej niż podczas wiosennego Zlotu na torze pod Kielcami.Bo też specyfika toru jest zupełnie inna. Po zapoznaniu się z trasą długości 1400 m, kierowcy kolejno wyruszali parami na tor, aby zmierzyć się z czasem, i ……. własnymi słabościami. Dwa samochody BMW startowały, jednocześnie, w przeciwnych kierunkach. Do jak najefektywniejszej jazdy skłaniała więc także bezpośrednia walka z przeciwnikiem. Dzięki pięknej jesiennej pogodzie tor był suchy i nie nastręczał właścicielom różnych modeli BMW dodatkowych trudności, co miało miejsce na mokrym torze w Miedzianej Górze. Przekonaliśmy się jednak, że dobre opony grają pierwsze skrzypce. Inwestycja w jakość ogumienia widoczna jest natychmiast , jak mówi się w języku kierowców „w trzymaniu się” auta na torze.
Różnorodność modeli BMW, które stają na starcie klubowych treningów powoduje, że ich właściciele natychmiast rozpoczynają dyskusje na temat walorów, możliwości i różnic. Rozpatrują za i przeciw rozwiązań technologicznych i porównują osiągane wyniki. Bardzo szybko okazuje się jednak, iż często to właśnie umiejętności kierowcy pozwalają osiągać lepsze wyniki. Nie zawsze moc, a sposób pokonywania zakrętu i poprawne wybieranie jak najkrótszego toru jazdy umożliwia uzyskanie lepszego czasu. Tak też było tym razem. Kierowcy w miarę zaznajamiania się z torem i przyjmowania uwag instruktorów sukcesywnie poprawiali czasy okrążeń. Ponownie okazało się, że także w przypadku kierowców amatorów różnice w osiąganych czasach wynikają bardzo często ze świadomości zachowania samochodu przy różnych prędkościach i w różnych warunkach.
Pojemność, liczba koni mechanicznych, moment obrotowy czy najnowsze rozwiązania technologiczne nie pomogą, jeśli brakuje właściwej techniki, sprawności i wyczucia auta. A przecież to właśnie chęć ich poprawy powoduje, że członkowie Klubu BMW Polska tak ochoczo spotykają się na różnych torach. Chcą uczyć się od lepszych od siebie a tym samym jeździć lepiej i bezpieczniej po polskich, nazwijmy to specyficznych drogach. Okazuje się też, że są w stanie konkurować w zakresie sprawnej technicznie i poprawnej jazdy z kierowcami z innych krajów, co widoczne było niedawno podczas treningu w BMW Driver Training Center w Monachium podczas dorocznego BMW Sauber F1 Team Fan Club Event , kiedy to zajęli czołowe miejsca w próbach czasowych. Nauka nie idzie w las!
Także więc i tym razem prezes Klubu BMW POLSKA Mariusz Dębski z dumą i troską obserwował poczynania klubowiczów:
„Ciekawy obiekt , pomysłowo ustawione trasy i przede wszystkim bezpiecznie . W sierpniu tego roku na torze w Lublinie miało miejsce nieprzyjemne zdarzenie – jeden z uczestników pomylił trasę i doszło do kolizji 2 aut. Uczuleni tymi doświadczeniami wyjątkową uwagę zwróciliśmy na bezpieczeństwo jeżdżących zawodników. Dopisała nam pogoda, która w październiku potrafi nawet najbardziej zapalonych klubowiczów wystraszyć i odwieźć od udziału w imprezie. Z satysfakcją odnotowuję coraz lepsze rezultaty i przygotowanie członków Klubu BMW POLSKA”.
Każdy Zlot Klubu pokazuje także jak doskonałą marką jest BMW. Na przestrzeni lat, a co za tym idzie mając do dyspozycji szeroki zakres roczników i modeli samochodów można zaobserwować rozwój technologiczny ale także przekonać się o ciągle świetnie sprawdzającej się jakość starszych modeli tej marki.
Jednym z instruktorów na torze Automobilklubu Lubelskiego był Paweł Danilczuk, kierowca rajdowy, który niedawno został zwycięzcą Rajdu Baltic Lotos Cup w klasie RWD-3.
Paweł oprócz udzielania porad i opieki nad każdym z kierowców dostarczył klubowiczom dodatkowego widowiska prezentując w BMW 318IS swoje umiejętności i sposoby prowadzenia samochodu. Uczestnicy mogli więc przekonać się na własne oczy, co oznacza głębokie cięcie zakrętów, drift i jak bardzo różni się jazda torowa od jazdy rajdowej. Jak powinno się jeździć a jak zdecydowanie nie i do czego może doprowadzić niewłaściwa ocena własnych umiejętności i oddziaływania nieubłaganych praw fizyki.
„Zawsze z przyjemnością przyjeżdżam na kolejne spotkania BMW Klub Polska. Widzę zdecydowane różnice w sposobie prowadzenia samochodów przez kierowców amatorów, którzy brali udział w poprzednich zlotach i dzisiaj. Nabywają oni praktyki, jeżdżą bardziej skoncentrowani i świadomi tego, co dzieje się kiedy siedzą za kierownicą. Rozumieją, że efektowna jazda nie zawsze oznacza jazdę efektywną a to czego się uczą poprawia bezpieczeństwo zarówno ich własne jak innych użytkowników dróg. O rosnących umiejętnościach świadczy także fakt, że uwagi instruktorów coraz częściej dotyczą bardziej zaawansowanych technik i szczegółów, a czasy jakie kierowcy są w stanie osiągać ulegają sukcesywnej poprawie w miarę zapoznawania się z torem” – stwierdza Paweł Danilczuk.
BMW Klub Polska ma z pewnością w swoich szeregach coraz lepszych kierowców i było to widoczne w sobotnie przedpołudnie na torze. Klubowicze robią postępy, a kilku z nich może się już pochwalić bardzo wysokimi umiejętnościami, predysponującymi ich do startów nie tylko treningowych. Pod okiem kierowców rajdowych rosną adepci, którzy tak jak Igor Bartołd dzielący się dziś swą wiedzą z członkami Klubu, stają się instruktorami a mają ambicje stanąć kiedyś na starcie swojego pierwszego rajdu.
W czasie zlotu, dzięki uprzejmości BMW Polska mieliśmy także możliwość testowania najnowszego modelu BMW- X6, które zostało zaklasyfikowane jako Sport Activity Coupe (SAC).To 306 konne auto, jak można było się spodziewać świetnie się prowadzi i testujący, mimo swojego zamiłowania do innych modeli i skłonności do sportowej jazdy zaaprobowali w pełni jego obecność w Rodzinie.
Z doświadczeń wynika , że zloty jesienne mają charakter mniejszych spotkań . Ma to swój urok i charakter. Tym razem więc w uroczystejkolacji, podczas której ogłoszone zostały wyniki i wręczone nagrody, wzięło udział 50 osób. Do późnych godzin toczyły się rozmowy na temat motoryzacji, sportów motorowych i oczywiście szans zespołu BMW Sauber w trakcie tegorocznej edycji F1.Znamy się coraz lepiej i coraz lepiej rozumiemy. Wymieniamy doświadczenia i dzielimy się wątpliwościami, a przy tym wszyscy zgodnie budujemy wizerunek użytkowników samochodów BMW.
W trakcie spotkania w Lublinie nie zabrakło oczywiście czasu na spokojniejszą formę relaksu. W niedzielne przedpołudnie, zaraz po zebraniu Klubu, udaliśmy się do Skansenu Lubelskiego, aby odetchnąć świeżym powietrzem, skorzystać z pięknej pogody i przenieść się w czasy, kiedy o BMW jeszcze nikt nie słyszał. Nie trzeba nadmieniać, że Ludzie z Pasją i tutaj usiłowali doszukiwać się miejsc garażowych dla M3 albo możliwości wykorzystania 200 letnich narzędzi dla usprawnienia rozwiązań w ukochanych samochodach…..Jak zwykle po powrocie, na stronie klubowego forum pojawiły się entuzjastyczne recenzje na temat imprezy. Może ktoś uwierzyć lub nie, ale tak jest za każdym razem. Organizacja dopięta na ostatni guzik, pełna dyscyplina na torze, nauka połączona ze świetną zabawą i meldowanie po szczęśliwym powrocie do domu. To wszystko zależy od ludzi !!!
A jakie plany w najbliższych miesiącach ?
Zaraz po zlocie, dla najbardziej wytrwałych i chcących sportowo pojeździć zaplanowano spotkanie treningowe w Ułężu. Odbyło się ono w dniu 9 listopada. Mimo zdecydowanie jesiennej, mglistej pogody, członkowie klubu niezmordowanie ćwiczyli swoje umiejętności pod nadzorem instruktorów. Klub, jak co roku, planuje w grudniu spotkanie wigilijne, a w lutym coś, co zawsze u wielu zdecydowanie podnosi adrenalinę – zimowykurs jazdy.Potem pozostaje już czekać na wiosnę i następny Zlot BMW Klub Polska.