Początek roku 2007 to dla BMW fala faceliftingów i premier nowych modeli. Po fenomenalnym kombi M5 Touring i odmłodzonej serii 5 oficjalnie zaprezentowano nową wersję nadwoziową kompaktowej „jedynki”. Na dodatek starsza wersja stylistycznie dostosuje się do nowego modelu, tak więc atrakcji na genewskim stoisku BMW nie zabraknie.
Nowa wersja nadwoziowa
pojawia się prawie niezauważalnie. Z pierwotnej sylwetki zginęła para tylnych drzwi, innych zmian nie ma. Większe przednie drzwi zapewniły małemu BMW bardziej dynamiczny wygląd, tylne okna boczne są teraz niższe, a słupek C masywniejszy i sztywniejszy. O jakości wykonania całej konstrukcji świadczy fakt, że konstruktorom udało się obniżyć masę całkowitą kompaktowej „beemki”. Niższa masa wersji 3-drzwiowej pozwoliła obniżyć wartość przyśpieszenia od 0 do 100 km/h w stosunku do odmiany 5-drzwiowej średnio o 0,1 s. W odróżnieniu od serii 3, w której coupe jest droższe od sedana, nowa wersja „jedynki” będzie o 750 euro tańsza od starszej odmiany nadwoziowej. Żeby podkreślić sportowe ambicje 3-drzwiowego modelu, zrezygnowano z najsłabszej jednostki benzynowej, reszta silników dostępna będzie dla obu wersji nadwoziowych.
BMW 1 na rok modelowy 2007
otrzyma kilka kosmetycznych zmian. Z przodu przestylizowano zderzak i światła przeciwmgielne i nieznacznie zmieniono tradycyjne nerki. Nowe są również moduły w lampach bi-ksenonowych z otoczkami „angel-eyes” pełniącymi funkcję świateł dziennych. Odrobina nowoczesności zauważalna jest również w konstrukcji lamp tylnych, które wykorzystują teraz diody LED. Wewnątrz zastosowano nowe materiały tapicerki i ładniejszą kierownicę, zaczerpniętą z coupe serii 3. Bogata oferta systemów bezpieczeństwa pozostaje, w standardzie obejmuje ona 6 poduszek powietrznych, DSC z DTC (dla wersji 130i DSC+). Podróż umilają pasażerom nowe zestawy audio i nawigacja, nowością są złącza AUX i USB. Częstotliwość przeglądów gwarancyjnych dostosowana do stanu poszczególnych egzemplarzy staje się standardem.
Zmodernizowane silniki benzynowe
Najważniejsze zmiany odbyły się jednak pod maską. Oprócz tego, że dokładnie zmodernizowano wszystkie 2-litrowe silniki, konstruktorzy dodali kilka nowych technologii, których zadaniem jest obniżenie zużycia paliwa i przyjazny stosunek do środowiska naturalnego. Przede wszystkim zastosowano technologię Brake Energy Regeneration, która trafi także do nowej serii 5. System odłącza alternator przy pełnym obciążeniu silnika, a bateria ładowana jest podczas jazdy na luzie lub podczas hamowania silnikiem. Kolejną nowością jest funkcja Auto Start Stop (wyłącznie dla wersji 4-cylindrowych z manualną skrzynią biegów), która podczas postoju i włączeniu biegu jałowego wyłączy silnik, jednostka napędowa załącza się po naciśnięciu pedału sprzęgła. Nie brakuje strzałkowych indykatorów, wskazujących najlepszy moment do zmiany biegu. Ważną nowością jest wprowadzenie elektromechanicznego wspomagania kierownicy, znanego z Z4. Nadal opcjonalnie można wybierać aktyny układ kierowniczy.
Benzynowe silniki 4-cylindrowe w modelach 118i i 120i otrzymały zasadniczą nowinkę – bezpośredni wtrysk paliwa High Precision Injection z piezoelektrycznymi wtryskiwaczami. Oprócz wyższej mocy udało się uzyskać niższe zużycie paliwa i obniżyć emisje szkodliwych spalin. Silnik w wersji 116i oraz topowa 6-cylindrowa jednostka w 130i pozostały bez zmian. Druga jednostka 6-cylindrowa na razie nie pojawiła się w oficjalnych materiałach BMW.
W wersji 118i moc wzrosła z 95 do 105 kW (143 KM), a moment obrotowy wynosi teraz 190 Nm (+ 10 Nm). Samochód osiąga prędkość maksymalną 210 km/h (+ 2 km/h) i przyśpiesza od 0 do 100 km/h w 8,8 s (- 0,6 s). Interesujący jest spadek zużycia paliwa z 7,3 do 5,9 l/100 km.
Dwulitrowy silnik w wersji 120i nareszcie staje się godnym reprezentantem marki BMW. Moc silnika wzrosła o 15 kW do 125 kW (170 KM), a moment obrotowy wynosi teraz 210 Nm (+ 10 Nm). Poprawiły się także wartości przyśpieszenia (7,8 s) oraz prędkości maksymalnej (224 km/h). Samochód zużywa teraz średnio 6,4 l/100 km (- 1,1 l).
Mocniejsze jednostki wysokoprężne
Również dieslom poświęcono wiele uwagi. Dzięki bezpośredniemu wtryskowi paliwa common rail III uzyskano wyższą moc i o 15 % niższe zużycie paliwa. Nie zabrakło oczywiście wyżej wymienionych nowinek technicznych, które czynią z wysokoprężnych wersji „jedynki” prymusów w swojej klasie. 118d jest najoszczędniejszym seryjnym BMW, a między modelami z tradycyjnymi silnikami (pomijając wersje z napędem wodorowym) szczyci się najniższą wartością emitowanego CO2 w spalinach. W niektórych krajach (np. Wielka Brytania) dzięki temu samochód obciążony jest niższymi podatkami.
Silnik w 118d otrzymał dodatkowe 15 kW, dzięki czemu uzyskano 105 kW (143 KM), a moment obrotowy wzrósł do 300 Nm (+ 20 Nm). Prędkość maksymalna wynosi 210 km/h (+ 9 km/h), a przyśpieszenie do 100 km/h odbywa się w 9 s (- 1 s). Średnie zużycie paliwa spadło z 5,6 do 4,7 l/100 km.
120d ponownie będzie najmocniejszą wersją 4-cylindrową. Moc silnika wzrosła o 10 kW do 130 kW (177 KM), a moment obrotowy do 350 Nm (+ 10 Nm). Samochód osiąga prędkość maksymalną 228 km/h (+ 8 s) i przyśpiesza od 0 do 100 km/h w 7,6 s (- 0,3 s). Zużycie paliwa zmalało o 0,8 l do 4,9 l/100 km.
Wszystkie dane dotyczą wersji 5-drzwiowych z 6-biegową skrzynią manualną.
Odmłodzona seria 1 trafi na rynek bezpośrednio po marcowym salonie samochodowym w Genewie.