Dyżurny żnińskiej komendy otrzymał informację o prawdopodobnie pijanym mężczyźnie, który właśnie wsiadł za kierownicę Fiata Bravo i chce odjechać ze stacji paliw.

Natychmiast na miejsce został skierowany patrol. Policjanci zauważyli wskazany samochód, który rzeczywiście jechał już drogą. Gdy mundurowi dali znak do zatrzymania, kierowca nie zareagował. Próbował uciekać, ale na szczęście ten zamiar mu się nie powiódł. Został zatrzymany.

Jego zachowanie ewidentnie wskazywało na to, że jest pod wpływem alkoholu. Trunek wyraźnie było czuć, a wypowiadane słowa trudno zrozumieć. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 27-letniego kierowcy. Wynik na alkometrze zdziwił nawet funkcjonariuszy. Mężczyzna miał w organizmie równe 4 promile alkoholu. Stracił już prawo jazdy. Za swoje karygodne postępowanie odpowie przed sądem. Teraz grozi mu nawet do 2 lat więzienia.Źródło: KPP w Żninie