Okazuje się, że Warszawa jest trzecim najbardziej zakorkowanym miastem w Europie. W raporcie uwzględniono najważniejsze europejskie metropolie powyżej 800 000 mieszkańców.

Z europejskiej części globalnego raportu wynika, że średni poziom zatłoczenia w Warszawie w 2012 roku wyniósł 42 proc. Oznacza to, że średni czas podróży w stolicy Polski był dłuższy o 42 proc., niż wtedy, gdy ruch przepływał swobodnie.

W szczytach porannym i wieczornym poziom zakorkowania wynosił 84 proc. i 88 proc odpowiednio. Takie wyniki uplasowały Warszawę na trzecim miejscu spośród 59 europejskich miast, objętych raportem. Największe spowolnienie ruchu przypadało na poniedziałkowe poranne godziny szczytu oraz wieczorne godziny szczytu w piątki.

Najbardziej zakorkowanym dniem w Warszawie był 18 grudnia 2012 r., było to związane ze znacznymi opadami śniegu (w nocy z poniedziałku na wtorek), które znacznie spowolniły ruch w mieście. Co pocieszające ogólny poziom zakorkowania w 2012 roku w Warszawie spadł o 5 proc. w porównaniu do 2011 roku. Oznacza to, że jeśli w 2012 codziennie podróżowaliśmy pół godziny to w korkach spędziliśmy 105 godzin zamiast 110, które staliśmy w 2011 roku.

Najbardziej zakorkowanym miastem w Europie w 2012 była Moskwa. Średni czas podróży w stolicy Rosji był dłuższy o 66 proc. w porównaniu z okresem, gdy ruch przepływał swobodnie i o 106 proc. dłuższy podczas porannych godzin szczytu. Wieczorem czas podróży wydłużał się o 138 proc.

Na drugim miejscu uplasował się Stambuł. Średni czas podróży w tureckiej stolicy był dłuższy o 55 proc. w porównaniu z okresem, gdy ruch przepływał swobodnie, oraz o 80 proc. podczas porannych godzin szczytu. W szczycie wieczornym czas spędzony za kierownicą wydłużał się o 125 proc.

Kolejne miejsca zajęły Marsylia, Palermo, Stuttgart, Paryż, Rzym, Hamburg oraz Bruksela.

TomTom Congestion Index to barometr zatorów drogowych w obszarach miejskich. Indeks opiera się na rzeczywistych danych na temat czasu podróży, gromadzonych przez pojazdy z nawigacjami, które poruszają się po całej sieci drogowej. Baza danych ruchu drogowego firmy TomTom zawiera ponad sześć bilionów pomiarów i rośnie o pięć miliardów pomiarów dziennie.

"Poruszając się po stolicy w czasie godziny szczytu tracimy prawie dwa razy więcej czasu, niż normalnie" - mówi Jan Jakiel, prezes SISKOM. - "Warto zauważyć, iż po otwarciu autostrady A2 i drogi ekspresowej S8 Konotopa-Powązkowska nastąpił w 3. kwartale 2012 r. widoczny spadek zatłoczenia, a następnie na skutek wzbudzenia ruchu zatłoczenie powróciło do pierwotnego poziomu. Po odsunięciu w czasie budowy systemów ITS w polskich miastach, m.in. zaniechaniu przez władze Warszawy rozbudowy Zintegrowanego Systemu Zarządzania Ruchem, kierowcy biorą sprawy w swoje ręce".

"W badanym okresie nie pojawiły się nowe znaczące utrudnienia, dojeżdżający do pracy nabrali nawyków ułatwiających szybsze przemieszczanie się" - komentuje wyniki raportu dr hab. Adam Tarnowski, psycholog transportu, Uniwersytet Warszawski. - "Można spodziewać się, że dalsze ułatwienia ruchu (włączanie zamkniętych obecnie odcinków ulic, budowa kolejnych fragmentów obwodnicy, polepszenie komunikacji miejskiej) nie tylko bezpośrednio rozładują korki, ale poprawią także społeczny klimat wśród warszawskich użytkowników dróg. Tak więc najbliższych kilka lat może zmienić Warszawę w miasto przyjazne kierowcom, o ile nie wystąpią kolejne utrudnienia lub znaczące spowolnienie inwestycji".

TomTom Congestion Index - informacje

W celu stworzenia indeksu porównano czasy podróży w porach swobodnego przepływu ruchu oraz w godzinach szczytu. Różnica wyraża się jako procentowe wydłużenie czasu podróży. Indeks uwzględnia drogi lokalne, drogi przelotowe i autostrady. Wszystkie dane pochodzą z rzeczywistych pomiarów GPS.

Raport nie tylko klasyfikuje ogólny poziom zatorów w ponad 161 miastach na całym świecie, ale również analizuje poziom zatorów w różnych porach dnia i dniach tygodnia. Firma TomTom przeanalizowała stolice oraz miasta o populacji przekraczającej 800 000 mieszkańców. Ponadto uwzględniono wybrane mniejsze miasta ze względu na ich znaczenie dla regionalnej sieci transportowej. Dodano je po to, aby uzyskać pełniejszy obraz poziomu zatorów drogowych w poszczególnych krajach.

Raporty dla poszczególnych miast zawierają bardziej szczegółowe dane: dzień największych korków, średnia prędkość swobodnego przepływu, opóźnienia dojazdu do pracy w skali roku oraz poziomy zatłoczenia na drogach głównych i pobocznych.