Czechom możemy zazdrościć – dobrego piwa, szybko budowanych autostrad, sportów motorowych i kibiców.
Podczas zakończenia tegorocznego sezony w wyścigach samochodowych oraz obu pucharach marki Kia, mogliśmy się przekonać o tym czego nam brakuje i w czym są od nas lepsi południowi sąsiedzi. Już na parkingu brneńskiego autodromu można było dostać z podziwu oczopląsu.
Pierwsze uderzenie, to Paddock. Profesjonalne ciężarówki, autobusy z miejscami do spania i wypoczynku. W przeważającej większości, takie wyposażenie posiadają czołowe czeskie teamy, a jak można było się przekonać nauczeni, jest ich wiele. Począwszy od największego potentata, jakim jest Antonín Charouz i jego ekipa z synami oraz pierwszym Czechem, który wystartował w wyścigu Formuły 1, czyli Tomášem Enge.
Wśród zaparkowanych samochodów rajdowych VIP-ów, naliczyliśmy kilka Ferrari, Bentleye, Aston Martina i całą plejadę Porsche Cayenne.
Wraz z mechanikami udaje nam się dotrzeć do Pitlane, gdzie obserwujemy ostatnie przygotowania do wyścigu. Zwiedzamy kolejne boksy i fotografujemy pojazdy, które wystartują do Epilogu, czyli ostatniego wyścigu w sezonie 2008.
No cóż, nie można oprzeć się najzwyklejszej zazdrości. To co tutaj zobaczyliśmy, to parada całej samochodowej maszynerii, która jeździ czeska czołówka. Zaczynamy od Pagani Zonda Antonina Herbecka, a dalej to: Tatra Ecorra Sport V8, za której kierownicą zasiadła norweska legenda rajdów, czyli John Haugland; dwa Mercedesy DTM z Antonim Charouzem, Tomášem Enge i Stefanem Make; Audi A4 DTM z załogą – Milan Maděryč, Tomáš Kostka i Thed Bark; Lamborghini Gallardo EVO z załogą – Milan Urban, Petr Charouz, Jan Urban i Aleš Jirasek.
Samochody to oprócz wymienionych m.in. osiem BMW M3 GTR, trzy Ferrari F430 i jedno Ferrari 360, jedenaście Porsche 996 GT3, Porsche 997 GT3 i Porsche 911 GT3 RS/Cup, dwa Aston Martiny Vantage N24, Chevrolet Corvette, dwa Renault Trophy (Karolina Czapka i Paweł Szymański). Lista jest długa…a dopisać do niej należy także pucharowe samochody Kia Picanto i Kia cee’d.
Takie samochody na torze, to wielka gratka dla kibiców, którzy mimo kapryśnej pogody także w Brnie dopisali (tego także zazdrościmy Czechom).
Nie można pominąć także polskich załóg, które z prawdziwą przyjemnością startują na odnowionym brneńskim torze. To nie tylko przez wszystkich podziwiana niekwestionowana gwiazda polskich i zagranicznych wyścigów Karolina Czapka, a także m.in. Maciej Stańco, Maciej Marcinkiewicz i Enrico Buscema (Porsche 997 GT3 Cup); Mateusz Lisowski (Renault Megane Trophy), Teodor Myszkowski, Stefan Biliński (Porsche 997 GT3 Cup); Adam Gładysz i Marcin Gładysz (Volkswagen Jetta); Patryk Pachura i Jakub Marcinkiewicz (Seat Leon Supercopa); Luis Scarpaccio, Fabio Ghizzi i Matteo Cressoni (Alfa Romeo 147 GTA); Tomasz Gajewski i Maciej Oleksowicz (Renault Clio RS); Sebastian Pachura i Paweł Potocki (Volkswagen Golf V TDI); Piotr Bany, Sebastian Kołakowski i Karol Wyka (Alfa Romeo 156 TS); Maciej Tomaszewski, Marcin Wydra, Maciej Ptak i Aleksander Michałowski (Alfa Romeo 156 TS); Mariusz Miękoś i Adam Kornacki (Porsche 997 GT3 Cup); Michał Słomian i Artur Michel (Renault Clio RS); Piotr Soja/Michał Słomian, Artur Michel i Paweł Soja (Lotus Exige); Marcin Kiwak i Marcin Gawarecki (Renault Clio RS).
Natomiast sześciogodzinny Epilog, wyścig który organizowany jest na tym torze od dziewięciu lat, powoli staje się brneńskim "Le Mans", z coraz lepszą międzynarodową obsadą kierowców i znakomitych samochodów.
Zapraszamy do fotogalerii.