Rozgrywany po raz czwarty rajd Subaru Poland jest jedną z najmłodszych imprez w kalendarzu Mistrzostw Polski, ale mimo to zdążył już zyskać opinię zawodów ciekawych, lecz bardzo wymagających – zarówno dla załóg jak i samochodów.

Do biura organizatora, którym jest Automobilklub Wawelski, dotarło 41 zgłoszeń. Sześć załóg zapowiedziało start w programie sponsorskim C2-R2 Teams’ Challenge. Na półmetku sezonu liderem tego cyklu i klasy R2B jest Marcin Pasecki pilotowany przez Ryszarda Ciupkę, który o dwa punkty wyprzedza Jana Chmielewskiego z Ireneuszem Pleskotem.

Marcin Pasecki: Polski był dla nas udanym rajdem – jesteśmy po nim liderami C2-R2 Teams’ Challenge. Bardzo się z tego cieszymy, ale zdaję sobie sprawę, że trudno będzie tak dobrą pozycję utrzymać, bo w Rajdzie Subaru wystartuje wielu bardzo dobrych kierowców i trzeba się z nimi liczyć. Podkrakowskie asfalty nie zawsze są dla nas szczęśliwe, dlatego podchodzę do nich z pewnym dystansem. Mimo to liczę, że jeżeli wszystko się dobrze poukłada, to pozycja na mecie też powinna być niezła.

Janek Chmielewski: Przed nami kolejna, piąta już runda RSMP. Wracamy na asfalty, zdecydowanie bardziej przychylne Citroenom C2-R2. Auto jest doskonałe, apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc postaramy się powalczyć o lokatę w czołówce naszych klas, a przede wszystkim w pucharowej punktacji Citroen C2-R2 Teams’ Challenge. Z jednej strony będzie to mój czwarty start w tym rajdzie; z drugiej strony wiadomo, że trasy prób sportowych są radykalnie zmienione. Doświadczenia zapamiętane z minionych lat nie będą więc tym razem zbyt przydatne. Dziękuję firmom, które nam pomagają. Przypomnę, że wspiera nas wytwórca reflektorów WESEM, dystrybutor narzędzi marki NEO, Automobilklub Rzeszowski, a medialnie wspomagają Radio RMF FM, studio Acus oraz redakcje magazynów „Eurostudent” i „Motyw”.

Irek Pleskot: Zbliżamy się do półmetku sezonu - jesteśmy na drugim miejscu w punktacji klasy R2B i czwartym w A6. To powyżej moich oczekiwań z początku sezonu, gdy debiutowaliśmy w Citroenie C2-R2. Mamy stawkę bardzo szybkich rywali, ale nie poddajemy się i będziemy starać się o dobry wynik na mecie Rajdu Subaru. Po kolejnym miejscu na podium na Rajdzie Polski musimy utrzymać dobrą passę zajmując kolejne czołowe miejsce. Do zobaczenia na odcinkach!

Radosław Typa: Jestem bardzo zadowolony z kolejnej okazji do konfrontacji z zawodnikami ścigającymi się Citroenami C2-R2. Liczę, że będę dysponował doskonale przygotowanym samochodem, który pozwoli skupić się tylko na kręceniu jak najlepszych czasów. Subaru Poland Rally z pewnością będzie bardzo trudny, charakterystyką jest zbliżony do Rajdu Krakowskiego, który w tym roku wygraliśmy z dużą przewagą. Będę się starał robić wszystko, żeby wypaść jak najlepiej i nadrobić stracone w poprzednich rajdach punkty. Ariel Piotrowski: Subaru Poland Rally jest dla mnie wyjątkowo pechowym rajdem. Dwa lata temu na drugim odcinku wypadłem z trasy, a w roku ubiegłym zatrzymaliśmy się z urwaną półosiąjuż na czwartkowym prologu. Liczę więc, że tym razem będzie lepiej! Na Rajd Subaru mamy nowe zawieszenie, które udało się przetestować pokonując około stu treningowych kilometrów. Cieszę się, że wracamy na asfalty, bo aż siedem z dziewięciu rajdów ma taką nawierzchnię, a ja jestem do takich zawodów lepiej przygotowany.

Marcin Dobrowolski: W ramach przygotowań do Rajdu Subaru wzięliśmy udział w drugoligowym Rajdzie Świdnickim. Nie da się ukryć, że żadne testy nie dają tak dobrych efektów jak treningowy start w zawodach. Mam bardzo dobre wspomnienia z dotychczasowych występów w Subaru Poland Rally – rok temu wygraliśmy tutaj klasę, dwa lata temu również byłem wysoko. Ogólnie jest to bardzo fajny rajd, trasy są ciekawe, zatem powinno być OK. Nie miałem dotąd okazji jeździć Citroenem po mokrym więc liczę, że pogoda dopisze.

Radosław Naradowski: Rajdu Polski nie ukończyliśmy – przytrafiła się nam pechowa awaria silnika. Moje nastawienie przed startem w Krakowie jest podobne jak wcześniej, czyli priorytetem jest sprawna jazda i przede wszystkim meta. Nigdy wcześniej nie jechałem w tym rajdzie, ale z przekazów tych, którzy startowali w latach poprzednich wiem, że odcinki specjalne są bardzo fajne. W Rajdzie Krakowskim nie udało się wystartować, więc będzie to mój debiut na małopolskich OS-ach. Liczę, że będzie dobrze!