Przyszły produkt będzie też miał za zadanie wypełnienie luki, jaka powstanie na rynku po wycofaniu z niego Astry Classic. Nie jest jeszcze znany termin uruchomienia produkcji, choć wielce prawdopodobne jest, że nastąpi to w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat. Szef GME stwierdził, że obecnie koncern musi się skupić na działaniach zmierzających do poprawy sprzedaży Agili, która na razie pozostanie jedynym modelem wytwarzanym w gliwickiej fabryce. Jest to duże wyzwanie zwłaszcza na polskim rynku motoryzacyjnym, który przeżywa poważny kryzys. Na razie zatem można tylko spekulować, jaki kolejny samochód Opla będzie wytwarzany w Polsce. Faktem jest natomiast to, że już w czerwcu tego roku zakończy się definitywnie produkcja Astry Classic. Model ten powstawał w Gliwicach od momentu uruchomienia zakładu w sierpniu 1998 roku. Poza naszym krajem eksportowany był również do Czech, Turcji, na Słowację, Węgry i do państw bałkańskich. Do końca ubiegłego roku z taśm montażowych fabryki zjechało w sumie 94,5 tys. Astr i 152 tys. Agili. W 2002 roku wyprodukowanych będzie kolejnych 8 tys. Classiców i 70 tys. Agili.
Co zamiast Astry Classic?
W fabryce Opla w Gliwicach będzie produkowany zupełnie nowy model koncernu, który jeszcze znajduje się w fazie projektowej - zapewnił podczas salonu samochodowego w Detroit Mike Burns, szef General Motors Europe, które jest właścicielem gliwickiego zakładu. Burns nie chciał jednak ujawnić ani nazwy, ani typu nowego auta, stwierdzając jedynie, że pod uwagę branych jest kilka opcji.