Plymouth Duster 1972

Plymouth Duster 1972* Foto: Kraków Tuning Show
Plymouth Duster 1972*

Duster to jeden z bardzo popularnych Moparów budowanych do wyścigów na 1/4 mili lub odrestaurowywanych jako klasyki w Stanach Zjednoczonych. Ten egzemplarz z 1972 to pierwszy z Demo car firmy Normcar, powstał by móc się po ścigać a zarazem służył do codziennej jazdy. Główną modyfikacją do bardzo popularnego silnika zwanego Slant-Six o pojemności 3,7 litra to instalacja systemu turbo na bazie turbiny z gamy Garretta w połączeniu z wydajnym gaźnikiem Holley 390 HP. Dzięki temu wynik przy zaledwie 0,3 bara ciśnienia to 310 koni mechanicznych, a w razie potrzeby jednym regulatorem sterowanym z wnętrza ciśnienie można podnieść do ponad 0,5 bara i mocy ponad 360 koni mechanicznych.

By zapewnić porządną iskrę zainstalowano system sterowania zapłonem wraz z wzmocnieniem iskry firmy MSD o nazwie 6AL. Takie podniesienie mocy wymogło modyfikację zawieszenia na regulowane firmy QA1 a także większych stabilizatorów i dodatkowych wzmocnień ramy i nadwozia. Za wydajne hamowanie odpowiadają większe hamulce od Dodge Darta rocznik '70 oraz płyn hamulcowy o podwyższonej temperaturze wrzenia. Koła to klasyczne felgi SS w rozmiarze 14 cali wraz z oponami Cooper które dbają o dobrą przyczepność.

Zgrabna metamorfoza

By dopełnić obrazu tych modyfikacji całe wnętrze zostało odnowione i zmodyfikowane tak, by podróżowanie było bardzo komfortowe, a zarazem przypominało seryjne i tak pasy zostały zastąpione szelkowymi, a fotele przy odnawianiu poprawione by wygodniej się na nich siedziało i nie męczyło przy długich trasach. Zainstalowano także dodatkowe wskaźniki kontrolujące pracę silnika jak wskaźnik mieszanki paliwowo powietrznej AFR na sondzie szerokopasmowej oraz wskaźnik ciśnienia doładowania silnika.

System audio również został zmodyfikowany. Jednostką sterującą jest odtwarzacz Becker Mexico, który swym designem pasuje do klimatu i okresu powstania samochodu. Za mocne brzmienie dźwięku odpowiada rozbudowany system audio na bazie głośników i wzmacniaczy firmy Rockford Fosgate z serii Punch. By zapewnić stały dopływ prądu zainstalowano kondensator a także akumulator dla audiofilii firmy Kinetic Audio.

Przy tak szerokim zakresie modyfikacji pozostawienie seryjnego wyglądu zewnętrznego nie wchodziło w grę. Na masce pojawiły się wloty powierza poprawiające chłodzenie silnika, a także dopływ wystarczającej ilości tlenu do silnika. Cały samochód został pomalowany przez samego właściciela samochodu. Malowanie to jest wierną kopią tworzonego w roku '71 przez Grega z Akron nazwanego Bobs Yowells, charakterystyczny główny motyw z jednej strony samochodu jest w odcieniach czerwonego, a z drugiej niebieskiego.

Dodge Charger 1971 - 650 KM czystej mocy!

Dodge Charger 1971 Foto: Kraków Tuning Show
Dodge Charger 1971

Bazą do drugiego Demo Car Nomcaru to klasyczny Dodge Charger z 1971 roku. Samochód został wyposażony w silnik klasyka motoryzacji amerykańskiej, czyli BigBlock Mopara o pojemności 440cid Magnum (7,2 litra) generujący moc 375KM. Jego główną modyfikacją to montaż superchargera z serii 6-71 generującego doładowanie na poziomie 0,4 bara. W połączeniu z modyfikacjami głowic, mocniejszym wałkiem rozrządu, gaźnikami firmy Bary Grant z serii Demon oraz układem wydechowym na bazie Hookera i Magnaflow pozwoliły na osiągniecie mocy ponad 650 koni mechanicznych!

Za prawidłowe przenoszenie mocy silnika na koła odpowiada zmodyfikowana skrzynia biegów A727 na częściach firmy TCI Street Fighter, Street Bandit oraz B&M. Układ zawieszenia to klasyczny regulowany zestaw QA1 oraz większe stabilizatory. Wahacze zawieszenia przedniego to własna wzmocniona konstrukcja wytrzymująca obciążenie tak wielkiego silnika. Przednie i tylne hamulce zostały wymienione na wyczynowy zestaw tarczowy firmy Wilwood.

Kremowy winyl na dachu

Koła to klasyczny wzór American Racing Torque Trust II o średnicy 17 cali obute w opony Yohohama Advan ST w rozmiarze 235/55 przód i 275/55 tył. Karoseria uzyskała wzmocnienia, została doprowadzona do oryginalnego stanu, po czym pomalowana w oryginalny kolor. Tak więc kremowy winyl na dachu to oryginalny fabryczny element. Wnętrze zostało odnowione na wzór oryginalnych na elementach dostarczonych przez firmę YearOne, nieseryjnymi elementami są dodatkowe wskaźniki do kontroli pracy silnika i skrzyni biegów, a także obrotomierz z shift-light firmy AutoMeter. Drążek zmiany biegów to bardzo znany model Mega-Shifter od B&M.

Audio również zostało poddane dużym zmianom, na boczkach drzwi zmodyfikowanych przez warsztat zainstalowano głośniki firmy Rockfor Fosgate z serii Power. Kontynuacją jest instalacja w bagażniku, w którym zainstalowano 2 głośniki w klapie oraz dwa subwoofery w samym bagażniku. O prawidłowe zasilenie całego zestawu dbają centralnie zamocowane wzmacniacze, a jednostką sterującą jest sprzęt Pioneera. Dodatkowym smaczkiem znaleźć można…w bagażniku. Na jego podłodze położono marmurowe płyty w kolorach białym i czarnym, a odbity na nich bieżnik to wzór z tylnej opony tego samochodu.

Oldsmobile Toronado 1966

Oldsmobile Toronado 1966 Foto: Kraków Tuning Show
Oldsmobile Toronado 1966

Najnowszy  Demo car warsztatu Normcar to Oldsmobile Toronado z 1966 roku. Jako, że jest to dość unikatowa amerykańska konstrukcja, szczególnie jak na tamte czasy w USA, warsztat zdecydował się na ograniczenie modyfikacji do minimum, a postawił na pełną renowację całego samochodu. Jest to dość zrozumiałe gdyż seryjny silnik V8 o kryptonimie Rocket z pojemnością 7,4L  generuje moc ponad 400 koni mechanicznych więc lekko poprawione zostały jedynie głowice oraz układ wydechowy co w zupełności wystarczyło.

Trzeba też zaznaczyć że był to pierwszy powojenny amerykański samochód z napędem na przód! Elementy nadwozia i podwozia zostały odnowione i polakierowane, a te które nie nadawały się do ponownego montażu zostały wymienione na nowe oryginalne. Takie same kroki zostały podjęte wobec wnętrza tak, by samochód prezentował się możliwie jak najbardziej oryginalnie. Z ciekawych elementów wnętrza wymienić należy zegary obrotowe, gdzie wskaźnik stoi w miejscu, a kręcą się całe "tarcze", które tak naprawdę są bębnami kręcącymi się w kółko. Kolejnym ciekawym rozwiązaniem są podwójne klamki w drzwiach.

Nadwozie typu coupe w swojej konstrukcji ogranicza samochód do dwóch drzwi. Tak więc, by pasażer z tyłu mógł sobie także otworzyć drzwi na końcu podłokietnika zamontowano specjalnie dla niego dodatkowe klamki.