- Najwięcej wypadków dotyczyło użytkowników w wieku 10-19 lat (51,2 proc. zdarzeń)
- W 597 przypadkach poszkodowani wymagali hospitalizacji po udzieleniu pierwszej pomocy
- Eksperci apelują o noszenie kasków, które mogą uratować życie w razie wypadku
Wraz z początkiem wakacji ulice polskich miast i ścieżki rowerowe zapełniły się użytkownikami urządzeń transportu osobistego (UTO). Prym wiodą najprzystępniejsze hulajnogi elektryczne, które w wielu dużych miastach można wypożyczać za pomocą popularnych aplikacji transportowych.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoKCMRM przyjrzało się zdarzeniom drogowym z udziałem tych popularnych środków transportu. Jak pokazują dane z pierwszej połowy wakacji, bezpieczeństwo użytkowników UTO to temat, który nie traci na aktualności.
Ile było wypadków na hulajnogach?
- Liczba zdarzeń z udziałem hulajnóg elektrycznych — 756;
- zdarzenia z udziałem dzieci — 422;
- zdarzenia z udziałem dorosłych — 334.
W największej liczbie zdarzeń (w ponad połowie — 51,2 proc.) uczestniczyli użytkownicy hulajnóg w wieku 10-19 lat — 389 zdarzeń. W 597 przypadkach ratownicy udzielili pierwszej pomocy poszkodowanemu, który następnie został przewieziony do szpitala. Do wypadków najczęściej dochodziło w miastach powyżej 10 tys. mieszkańców (492).
Kaski nie są obowiązkowe (jeszcze), ale są zalecane
KCMRM, a także policja i eksperci od bezpieczeństwa ruchu drogowego, nie ustaje w przypominaniu o zasadach bezpieczeństwa. "Wypadek może zdarzyć się każdemu – nawet na krótkim dystansie, przy niskiej prędkości i na znanej trasie" – ostrzegają eksperci. Szczególny nacisk kładą na konieczność noszenia kasków, które mogą uratować życie w przypadku uderzenia głową o twardą powierzchnię.
W tym roku było wiele tragicznych zdarzeń z udziałem dzieci, które jechały na hulajnogach bez kasków. "Kask nie ogranicza wolności – daje szansę na dalsze zdrowie i życie w razie wypadku!" – podkreślają ratownicy.
Będą zmiany w polskim prawie
Obecnie w Polsce nie trzeba mieć kasku podczas jazdy na rowerze, hulajnodze elektrycznej czy innym urządzeniu transportu osobistego. To tylko zalecenie, z którego wielu użytkowników nie korzysta.
W połowie lipca. Ministerstwo Infrastruktury poinformowało, że podczas posiedzenia Krajowej Rady Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego jednogłośnie podjęto decyzję o wprowadzeniu obowiązku stosowania przez dzieci i młodzież do lat 16 kasku ochronnego podczas jazdy rowerem, hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego. Przepisy mają obowiązywać także w strefach zamieszkania. Ich nieprzestrzeganie będzie zagrożone mandatem karnym.
Czy potrzebuję jakieś uprawnienia do jazdy hulajnogą?
Policja przypomina, że korzystanie z hulajnóg elektrycznych wymaga przestrzegania określonych zasad:
- osoby w wieku 10-18 lat muszą posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1;
- dzieci poniżej 10. roku życia mogą jeździć hulajnogą wyłącznie w strefach zamieszkania i pod opieką dorosłych.
Mandaty za wykroczenia popełniane na hulajnogach
Poniżej stawki mandatów za często popełniane wykroczenia przez użytkowników hulajnóg elektrycznych:
- jazda po chodniku z nadmierną prędkością – 300 zł;
- nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu – 350 zł;
- przewożenie pasażera – 300 zł;
- niestosowanie się do obowiązku korzystania ze ścieżki rowerowej – 100 zł;
- korzystanie z telefonu podczas jazdy – 500 zł.
Hulajnogą, tak jak rowerem, nie wolno kierować pod wpływem alkoholu.