Auto Świat Wiadomości Aktualności Cztery auta, które nie są tak rewolucyjne, jak próbują nam wmówić

Cztery auta, które nie są tak rewolucyjne, jak próbują nam wmówić

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Czy tego chcecie czy nie, żyjemy w czasach, gdzie odpowiedni marketing jest równie ważny co dobry produkt. Producenci o tym wiedzą i chcą nam wmówić wiele rzeczy, ale nie dajcie się. Oto kilka przykładów

Cztery auta, które nie są tak rewolucyjne, jak próbują nam wmówić
Zobacz galerię (9)
Auto Świat
Cztery auta, które nie są tak rewolucyjne, jak próbują nam wmówić

Jeśli zapytam, który samochód był pierwszym kompaktowym vanem, to założę się, że znakomita większość z Was wskaże Renault Scenika. Auto pojawiło się w 1996 roku i zapoczątkowało jeden z największych rynkowych segmentów.

Renault lubi akcentować swoją kreatywność i wyobraźnię, ale obawiam się, że Francuzi nie byli pierwsi. W 1991 roku Mitsubishi pokazało model Space Runner, który jest niczym innym jak kompaktowym vanem. I to on był pierwszy, a nie Renault. Pamiętajcie.

Nie zapomnijcie też, że zanim BMW wprowadziło do sprzedaży SUV-a coupé w 2008 roku, czyli model X6, na rynku już od kilku lat jeździło Infiniti FX (od 2003 roku). Nie zapominajcie też o prototypowym Hyundaiu HCD9 Talus z 2006 roku, który był jeszcze bardziej terenowy i jeszcze bardziej w stylu coupé niż BMW.

Jak już jesteśmy przy BMW, to kojarzycie chyba serię 5 GT, prawda? BMW mówi, że to pierwsze auto tego typu i rewolucja w motoryzacji na miarę przewrotu kopernikańskiego. Eeee, obawiam się, że to brednie.

Seria 5 GT to nieco wyższy hatchback klasy wyższej, zupełnie jak Renault Vel Satis, który też jest nieco wyższym hatchbackiem klasy wyższej. A do tego pojawił się na rynku kilka lat przez BMW. I kto był pierwszy? Ha!

Ostatnio coraz popularniejsze są czterodrzwiowe coupé, a swego rodzaju symbolem tego segmentu jest Mercedes CLS, bo to on pewnie przychodzi Wam na myśl jako pierwszy w kontekście tego typu aut.

Ale Mercedes jest wtórny. Rok przed jego premierą na rynku pojawiła się Mazda RX-8, która naprawdę jest czterodrzwiowym coupé, a nie tylko sedanem ubranym w sportowe ciuszki jak Mercedes. No i nie zapominajmy także o Saturnie Ionie Coupé, który jest niemalże bratem bliźniakiem Mazdy.

Aha – nie dajcie też sobie wmówić, że Audi A5 Sportback to pięciodrzwiowe coupé, bo to zwykły hatchback klasy średniej. Jeśli na terenówki BMW mówicie Sports Activity Vehicle (jak chce bawarska firma), a nie Sports Utility Vehicle (jak jest naprawdę), to chyba jesteście za bardzo zakochani w BMW. Macie inne tego typu przykłady? To dawajcie!

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: