Ósmego dnia zaplanowano odpoczynek w Arice, miasteczku położonym na północy Chile, tuż przy granicy z Peru. Być może w roku 2012 Dakar dojedzie także do Peru i Boliwii. Na metę w Buenos Aires uczestnicy dotrą 15 stycznia.
Argentyna to kraj kontrastów. Krajobraz może się zmieniać co 100 km, dlatego też zawodnikom nie zabraknie tego z czym spotkali się w poprzednich edycjach rajdu. W programie są: płaskie pampasy, kaniony i koryta rzek, kamieniste drogi Andów, białe wydmy Chilecito oraz piaski pustyni Atakama. Już po raz jedenasty na trasę najsłynniejszego terenowego maratonu wyrusza Orlen Team. W jego składzie znalazło się ponownie trzech motocyklistów: Jakub Przygoński (numer startowy 13), Jacek Czachor (21) i Marek Dąbrowski (47). W barwach zespołu wystartuje także samochodowa załoga: Krzysztof Hołowczyc i Jean-Marc Fortin (307). W tej edycji Dakaru Orlen Team wzmocni startujący w kategorii quadów Rafał Sonik (254).
To niejedyni nasi reprezentanci w największym rajdzie terenowym. Wśród motocyklistów znalazł się ponownieKrzysztof Jarmuż (38), reprezentujący Team Honda Europe. Yamahę Raptor w klasie quadów poprowadzi Łukasz Łaskawiec (269), zgłoszony przez zespół Josefa Machacka – KM Racing. Mechanikiem w ciężarówce Iveco Trakker (501) holenderskiego zespołu De Rooy będzie Dariusz Rodewald. MAN-a TGA (546) w barwach ekipy Speed Factory poprowadzą Grzegorz Baran i Rafał Marton.
Faworyci kategorii motocykli wystartują z najniższymi numerami. Jedynkę otrzymał Marc Coma (KTM MRW Rally Factory Team), z dwójką wyruszy Cyril Despres (Team Red Bull KTM), z trójką Francisco Lopez (Team Giofil Aprilia), a z czwórką – Helder Rodrigues (Yamaha Racing France Ipone TMN Red Bull). Coma i Despres wygrali pięć ostatnich edycji Dakaru. Obaj, jak i reszta zawodników zaliczonych do ASO Elite muszą jechać na motocyklach o pojemności do 450 ccm.
Z naszych jeźdźców dotyczy to Jacka Czachora i Jakuba Przygońskiego. Marek Dąbrowski w czasie rajdu będzie używał KTM-a 690. W grupie zawodników ścigających się na quadach liczymy na dobrą lokatę Rafała Sonika. Faworytami klasy są bracia Marcos (o ile po odniesionej niedawno kontuzji dopuści go do startu lekarz) i Alejandro Patronelli oraz Josef Machacek.
Niemal pewnym kandydatem do zwycięstwa w kategorii samochodowej jest ekipa Volkswagena. Niemiecki zespół wystawia cztery Race Touaregi 2 dla załóg: Carlos Sainz i Lucas Cruz (300), Nasser Al-Attiyah i Timo Gottschalk (302), Mark Miller i Ralph Pitchford (304) oraz Giniel De Villiers i Dirk von Zitzewitz (308). Kto wie czy nie będzie to ostatni start Volkswagena w Dakarze. Mówi się, że na terenowych trasach niebawem zostanie on zastąpiony przez Seata.
Bardzo liczną ekipę wystawia zespół Svena Quandta – X-raid. Sponsorem trzech załóg został kalifornijski napój energetyzujący Monster Energy Drink. Stephane Peterhansel i Jean-Paul Cottret (301) oraz Ricardo Leal dos Santos i Paulo Fiuza (313) poprowadzą BMW X3 CC, natomiast Guerlain Chicherit i Michel Perin (305) wystartują nowym Mini All4 Racing. Samochód zaprojektował Hermann Pecnik, a jego budowa rozpoczęła się w listopadzie 2010 roku. Po pierwszych testach we Francji kolejne zostaną przeprowadzone tuż przed startem Dakaru, w Argentynie. Podobnie jak w przypadku X3, do napędu terenowego Mini służy silnik Diesla z podwójną turbosprężarką, osiągający moc 315 KM i o maksymalnym momencie obrotowym 710 Nm. Zdaniem specjalistów nowe auto powinno się lepiej prowadzić, bo jest krótsze i niższe od X3 CC.
Pozostałymi zawodnikami zespołu X-raid, obok Krzysztofa Hołowczyca, zostali Leonid Nowicki z Andreasem Schulzem (311), Orlando Terranova z Filipem Palmeiro (309) i Stephan Schott z Holmem Schmidtem (321). O wysoką lokatę ponownie będzie starał się były kierowca serii NASCAR i CART Robby Gordon z pilotem Andym Griderem, prowadzący Hummera H3 (303). Natomiast eksfabrycznego Racing Lancera poprowadzą Guilherme Spinelli i Youssef Haddad (310).
W kategorii ciężarówek zdecydowanym faworytem jest sześciokrotny triumfator Dakaru Władimir Czagin (500), z rosyjskiego zespołu Kamaz Master. O odebranie kolejnego zwycięstwa „Carowi” postarają się: Gerard de Rooy (Iveco – 501), Firdauskas Kabirow (Kamaz – 502), Marchel van Vliet (MAN – 503) oraz Aleš Loprais (Tatra – 504).