Każda zapewniała o swojej determinacji i nowoczesnych rozwiązaniach. Nawet początkujące na rynku amerykańskim chińskie firmy motoryzacyjne chwaliły się zaawansowanymi konceptami modeli zasilanych prądem.Wyścig trwa i pierwsze seryjnie produkowane auta elektryczne nowej generacji mają wyjechać na rynek już za dwa lata.Napięcie było odczuwalne jednak nie tylko w samochodach. Głęboki kryzys branży odcisnął wyraźne piętno na imprezie. Chodzi nie tylko o ograniczony wystrój stoisk czy brak spektakularnych prezentacji, jakie miały miejsce w poprzednich latach, lecz także o nastroje wśród przedstawicieli firm. O restrukturyzacji, determinacji i nadziej na lepsze czasy mówili wszyscy prezesi koncernów. Po raz pierwszy od wielu lat przed halą Cobo odbyła się też demonstracja przedstawicieli organizacji związkowych, którzy domagali się większej ochrony miejsc pracy i amerykańskich firm oraz protestowali przeciw kupowaniu aut z importu.O tym jakie pomysły na kryzys mają poszczególne firmy przeczytasz na http://targi.autoswiat.pl
Detroit 2009 - Salon pod napięciem
Elektryczność była odmieniana w Detroit przez wszystkie przypadki, a era amerykańskich najwyraźniej krążowników szos przechodzi już do historii. Każda z obecnych na wystawie firm motoryzacyjnych przedstawiała jeśli nie całkowicie elektryczne to przynajmniej hybrydowe wersje swoich samochodów.