Jest to związane z decyzją rządu o przebiegu trasy Via Baltica m.in. przez Łomżę oraz Raczki.
Niedawno rząd zdecydował, że Via Baltica - pierwszy paneuropejski korytarz transportowy - będzie biegła od granicy z Litwą w Budzisku przez Suwałki, Raczki, Ełk, Szczuczyn, Stawiski, Łomżę, Ostrów Mazowiecką, Wyszków i Radzymin do Warszawy. Wcześniej planowano inny przebieg trasy szybkiego ruchu S61 - przez Białystok.
Wnuk poinformowała, że w piątek inwestor - Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku - złożyła do RDOŚ nowy wniosek w sprawie decyzji środowiskowej, uwzględniający nową koncepcję przebiegu dróg ekspresowych w województwie podlaskim. Wcześniejszy wniosek drogowców dotyczył wariantu, w którym Via Baltica miała przebiegać przez Białystok.
W opinii Wnuk nie powinno być żadnych formalnych przeszkód opóźniających wydanie decyzji środowiskowej, która - jak zaznaczyła - jest już prawie gotowa. Opinię w sprawie wpływu tej inwestycji na zdrowie i warunki życia mieszkańców ma jeszcze wydać sanepid. Do końca listopada natomiast swoje uwagi mogą zgłaszać zainteresowani mieszkańcy.
Rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Białymstoku Rafał Malinowski powiedział, że po uprawomocnieniu się decyzji środowiskowej ruszy dalsza procedura zmierzająca do rozpoczęcia budowy. Pierwszym krokiem będzie ogłoszenie przetargu na wykonanie dokumentacji potrzebnej do uzyskania zgody na realizację tej inwestycji. Zgodę ma wydać wojewoda.
Sprawa budowy obwodnicy Augustowa, której fragment miał początkowo przebiegać przez cenną przyrodniczo Dolinę Rospudy, toczy się od kilku lat. Budowa w tym wariancie rozpoczęła się w 2007 roku. Przeciwko takiej lokalizacji protestowali ekolodzy oraz mieszkańcy; ci ostatni domagali się jak najszybszej budowy obwodnicy. Budowę przerwano, sądy zakwestionowały opinie środowiskowe na budowę tej trasy, a inwestor zerwał umowę z wykonawcą.
