Wszyscy zainteresowani kupnem Saaba w przyszłym roku będą mogli na własne oczy oglądać proces powstawania ich egzemplarza. Wszystko dlatego, że producent zamierza zainstalować kamery w swojej fabryce w Trollhattan. Klienci będą otrzymywali wiadomość SMS ze zdjęciami samochodu, który przechodzi przez kolejne etapy produkcji na taśmie montażowej. Wiadomość pojawi się np. wtedy, gdy napęd auta będzie łączony z nadwoziem.

Co więcej, firma planuje wprowadzić przekaz wideo w czasie rzeczywistym. Ponadto Saab zaoferuje klientom możliwość odebrania swojego auta bezpośrednio w fabryce. Ma to być forma bardziej osobistego podejścia do nabywcy. Szwedzi chcą w ten sposób pokazać, że auto powstaje dla konkretnej osoby, a nie jak to zazwyczaj bywa, że najpierw produkowany jest pojazd, a później szuka się klientów.

Ciekawe jak na tą ofertę Saaba odpowiedzą autoryzowane stacje obsługi, w których co prawda można uczestniczyć przy przeglądzie auta, ale trzeba za to dodatkowo zapłacić. Czyżby dla nich klient stanowił zło konieczne i mieli coś do ukrycia?