Trochę lodu na moście i już wszystko staje na głowie. W poślizgi wpadają nawet auta terenowe z napędem na cztery koła. A kiedy przyjeżdżają służby porządkowe, sugerują kierowcom zjazd do rzeki… Chyba oszaleli! Najbardziej mi szkoda BMW. Ta dziura w błotniku nie wygląda dobrze…
A widzicie, do tego mogło nie dojść, gdyby amerykańscy urzędnicy wykonali plany sprzed 50 lat. Wtedy nie byłoby lodu na autostradach i być może nie byłoby ocieplenia klimatu. Zresztą, kogo to obchodzi w świetle zbliżającej się katastrofy?