Auto Świat Wiadomości Aktualności Dodge Challenger – czy jeździłaby nim Barbie?

Dodge Challenger – czy jeździłaby nim Barbie?

Autor Filip Otto
Filip Otto

Nigdy nie przypuszczałem, że samochód tak bardzo przesiąknięty testosteronem, potem i odżywkami białkowymi jak Dodge Challenger pojawi się w tak słodkim, infantylnym i cukierkowym kolorze jak róż. I miałem rację, bo według Dodge’a to nie róż.

Dodge Challenger – czy jeździłaby nim Barbie?
Zobacz galerię (6)
Auto Świat
Dodge Challenger – czy jeździłaby nim Barbie?

Ten bijący po oczach kolor, który widzicie na zdjęciach, to według Dodge’a „wściekła fuksja”. Nie wiem, czym jest fuksja, więc dla mnie to róż. Powstanie tylko 400 sztuk różowego Challengera, a każdy z nich ma upamiętnić 40 lat doskonałych osiągów Dodge’a oraz przypomnieć jeden z najbardziej charakterystycznych kolorów lat siedemdziesiątych.

W jaki sposób kolor różowy może upamiętnić dobre osiągi? Nie ogarniam. Pod maską muscle cara dla Barbie mruczy silnik 425-konne V8. Nie wiem, czy blondynce jadącej na zakupy tyle mocy jest potrzebne… W wyposażeniu Dodge'a Challengera jest różowy gadżet rodem z horrorów. Żartuję oczywiście:)

Autor Filip Otto
Filip Otto
Powiązane tematy: