Nowy odcinek pomiędzy węzłami Skrudki i Kurów Zachód to pierwszy fragment drogi ekspresowej S17 o nawierzchni betonowej. Powstał po zachodniej stronie wytyczonego blisko 200 lat temu traktu lubelskiego. Stara droga nie zostanie jednak zlikwidowana i będzie służyć do obsługi ruchu lokalnego. Dzięki nowo otwartemu odcinkowi, kierowcy nie będą już musieli stać w korkach przed rondem w Żyrzynie.

Droga S17 odcinek Skrudki - Kurow Foto: GDDKiA
Droga S17 odcinek Skrudki - Kurow

Pokonanie nowego odcinka drogi zajmuje siedem minut, a trasa płynnie łączy się z już funkcjonującym odcinkiem drogi ekspresowej od strony węzła Kurów Zachód. Na kolejnym węźle Żyrzyn kierowcy mogą zjechać na drogę wojewódzką nr 824 prowadzącą do Puław lub poprzez sieć dróg lokalnych dotrzeć do okolicznych miejscowości. Wraz z oddaniem do ruchu tego odcinka kierowcy skorzystają z blisko 3-kilometrowego kolejnego fragmentu trasy. Na razie z jednej jezdni w obu kierunkach, bez możliwości zjazdu na węźle Skrudki, z włączeniem do obecnego przebiegu DK17 przed mostem na Wieprzu.

Już niedługo trasa połączy Garwolin z Rykami

Już niedługo nastąpi oddanie kolejnych dwóch odcinków od Garwolina do granicy województw z fragmentem kolejnego do węzła Ryki Północ (ok. 30 km). Natomiast pod koniec wakacji kierowcy skorzystają z pozostałej części S17 omijającej Ryki i wtedy od początku obwodnicy Garwolina aż do końca obwodnicy Piask dystans ok. 140 km pokonają samochodem osobowym w ok. 70 minut.