Farmerskie Yeti

W 2003 roku na salonie we Frankfurcie firma zaprezentowała Roomstera - koncept, który wskazywał, jakiego pojazdu możemy się po Skodzie spodziewać w najbliższym czasie. Co prawda niektóre pomysły stylistyczne od razu wydały się nam mało realne, ale zarys samochodu był już gotowy - praktyczne, kwadratowe nadwozie niepozbawione jednak opływowych kształtów i charakterystycznych dla Skody elementów, jak np. wlot powietrza do chłodnicy z logo firmy.Ile jeszcze wersji Yeti nas czeka?Dwa lata później przyszedł czas na kolejną odsłonę. Tym razem koncept nazywał się Yetii w przeciwieństwie do Roomstera można już było mówić o dużym prawdopodobieństwie seryjnej produkcji. Samochód oparto na zmodyfikowanej płycie podłogowej Fabii i choć bryła nadwozia była podobna do poprzedniego projektu, jej kształt nie kojarzył się już tylko z samochodem koncepcyjnym. Na zakończonym tydzień temu salonie we Frankfurcie Czesi pokazali kolejne wcielenie Yeti, tym razem w wersji przypominającej pikap. Bardzo ciekawym pomysłem jest dach pojazdu - kombinacja soft- i hardtopu opracowana przez Karmanna. Przednia część (nad głowami kierowcy i pasażera) jest metalowa, tylna płócienna. Dzięki temu istnieją różne możliwości aranżacji auta. Jeśli zdecydujemy się na zostawienie obydwu części dachu, mamy do dyspozycji niemalże klasyczny 4-osobowy pojazd. Po zwinięciu (i schowaniu w schowku między siedzeniami) tylnej opończy oraz złożeniu tylnych siedzeń otrzymujemy pakowny pikap. Jeśli natomiast zdejmiemy obie części dachu (przednią chowa się pod podłogą bagażnika), możemy rozkoszować się prawdziwym kabrioletem. Aby odczucie to było jeszcze pełniejsze, drzwi pojazdu pozbawiono ramek okiennych.Projekt wielofunkcyjnego auta Skody powoli dojrzewa. Nieoficjalnie mówi się, że wersja produkcyjna może zostać zaprezentowana już na salonie w Genewie w marcu 2006 r., a sprzedaż rozpocznie się najpóźniej jesienią przyszłego roku - taki terminaż wydaje się bardzo prawdopodobny. Pytanie tylko, czy wielofunkcyjność Yeti zostanie zachowana.