Styczeń i luty – dwa najtrudniejsze dla kierowców miesiące - zakończyły się mniejszą, w porównaniu do ubiegłych lat, ilością wypadków i interwencji w ramach assistance.

Zimą łatwiej o kłopoty

Styczeń i luty to okres, kiedy ilość interwencji w ramach assistance znacznie wzrasta. Prawie co czwarta interwencja przypada w ciągu tych dwóch miesięcy. Wpływ na to ma wiele czynników. Wśród nich najistotniejszym są ferie zimowe i związane z nimi wyjazdy do narciarskich kurortów.

Kierowcy, często pokonując swoimi samochodami znaczne odległości, w większym stopniu narażeni są na ryzyko zajścia nieszczęśliwego zdarzenia. Oblodzone drogi, zmęczenie, śnieg i chęć jak najszybszego dotarcia na miejsce dodatkowo to ryzyko zwiększają.

W tym roku ferie zimowe były bezpieczniejsze. Według danych Komendy Głównej Policji w styczniu zdarzyło się 3 820 wypadków, co w porównaniu do ubiegłego roku oznacza spadek o 307 zdarzeń. Zespół Mondial Assistance pomagał kierowcom 4 609 razy, z tego 4 061 w granicach Polski. To aż o 23 proc. mniej niż w roku ubiegłym i o 70 proc. mniej w porównaniu do 2006 roku.

– Ciepłe i niemal bezśnieżne ferie zimowe, takie jak tegoroczne, mimo iż są zmorą dla narciarzy, dla kierowców są bardzo korzystne. Lepsze warunki na drogach wprost proporcjonalnie przekładają się na zmniejszenie ilości wypadków i usterek technicznych. Dlatego w tym roku statystyki interwencji są dużo lepsze niż w latach ubiegłych - tłumaczy Marzena Kozdrowicz, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu Mondial Assistance.

Zdarzają się jednak sytuacje, kiedy pomoc assistance jest niezbędna. Każdego dnia do Mondial Assistance dzwonilikierowcy z prośbą o pomoc. Operatorzy organizowali im i ich rodzinom samochody zastępcze, holowanie, pomoc na miejscu niezależnie od tego czy wypadek miał miejsce w odludnym zakątku w Bieszczadach czy alpejskim kurorcie.

Wśród pomocy udzielanej kierowcom w czasie ferii zimowych przeważało holowanie: 51 proc. wszystkich interwencji w Polsce i 80 proc. poza granicami kraju, naprawa pojazdu na miejscu zdarzenia: 27 proc. w Polsce i 14 proc. zagranicą oraz wypożyczenie samochodu zastępczego: odpowiednio 22 proc. i 6 proc.

- Kierowcy chętnie korzystali z doraźnej pomocy. Zależało im przede wszystkim na tym, aby jak najszybciej dotrzeć na miejsce i móc cieszyć się urlopem. Do nas należało spełnienie tego oczekiwania – mówi Marzena Kozdrowicz.

Pomoc non-stopIdeą assistance jest pomoc 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. Centrum Operacyjne Mondial Assistance nie śpi nigdy. Wykwalifikowani specjaliści, w tym grupa lekarzy, nieustannie czekają na telefony z prośbą o pomoc. Biegle porozumiewają się w 12 językach. Dlatego bez względu na barierę językową i miejsce zajścia zdarzenia zapewniają niezbędną pomoc pokrywając przy tym wszelkie koszty. Kierowcom w przypadku awarii lub wypadku samochodowego organizują specjalistyczną pomoc, zarówno techniczną jak i medyczną. W ciągu kilku minut zamawiają holowanie, sprowadzenie samochodu zastępczego, wynajęcie i sprowadzenie kierowcy zastępczego, organizują powrot lub kontynuację podróży, wynajęcie hotelu lub wysyłkę części zamiennych.Zapewniają również pomoc finansową i informacyjną wspomagając podróżnych.