Podobna współpraca nie jest dla Schumachera nowością – brał już udział przy testowaniu modeli 430 Scuderia, 599 GTB i supersportowego Enzo. Dla konstruktorów Ferrari doświadczenia Schumachera są bardzo ważne, już jako kierowca formuły 1 był cennym źródłem informacji przy opracowywaniu bolidów.
California znacznie będzie się różnić od 430 Scuderia, chociaż napędzane są tym samym 8-cylindrowym silnikiem o pojemności 4,3 l. Oprócz właściwości jezdnych godnych marki Ferrari model California zaoferuje komfort nadający się do codziennej eksploatacji. Zadaniem Schumachera jest znaleźć doskonałą równowagę między komfortem i precyzją kierowania.
Przyszłym właścicielom współżycie z nowym Ferrari ułatwiać będzie nowa 7-biegowa 2-sprzęgłowa skrzynia biegów czy wielowahaczowe tylne zawieszenie (po raz pierwszy w Ferrari). Sportowe wrażenia zapewni nie tylko silnik o mocy 338 kW (460 KM), hamulce Brembo i system przeciwpoślizgowy F1-Trac. Przyśpieszenie od 0 do 100 km/h według wstępnych pomiarów zajmuje autu mniej niż 4 sekundy.