Na krakowskim rynku odbyło się wczoraj uroczyste powitanie Jolanty Czupik i Dominika Stokłosy, którzy wrócili właśnie ze swojej ekspedycji dookoła Afryki. Podróż odbyli samochodem marki Fiat Panda Cross. W Krakowie powitał ich liczny tłum oraz przedstawiciele sponsorów.
Pierwsza w historii podróż samochodem dookoła Afryki rozpoczęła się 18 stycznia br. w Krakowie. Jola i Dominik w ciągu pięciu miesięcy przemierzyli 28 krajów Europy, Afryki i Azji, a na liczniku Pandy przybyło ponad 65 tys. km. Podczas podróży nie brakowało trudnych chwil. Najgorsze warunki podróżnicy zastali w Angoli i Kenii, w tym drugim kraju do granicy z Etiopią musieli dojechać na grzbiecie ciężarówki, gdyż samochód był tak skatowany, że nie warto było jeszcze bardziej go męczyć. Jola i Dominik największy kryzys przeszli w Etiopii, gdzie dopadło ich ostre zatrucie pokarmowe, oraz w Sudanie, gdzie przejazd Pustynią Nubijską okazał się niemożliwy i podróżnicy musieli w tropikalnych warunkach wykopać samochód z grząskiego sypkiego piasku, co Dominik przypłacił wycieńczeniem organizmu i udarem słonecznym. Po raz pierwszy Jola musiała zasiąść za kierownicą auta, odwieźć Dominika do szpitala i zorganizować transport przez pustynię.
Wyprawa dookoła Afryki nie była pierwszą przygodą Joli Czupik i Dominika Stokłosy, wspólnie podróżują już od roku 2003. Wcześniejsze wyprawy prowadziły na Krym, do Kazachstanu, Iranu, Pakistanu i Kaszmiru, a w zeszłym roku podróżnicy dojechali do mekki off-roaderów – Dakaru. Wszystkie wcześniejsze ekspedycje odbyli Fiatem Cinquecento 900.
Zobacz także: Wyprawa Fiatem Panda Cross 4x4 dookoła Afryki na półmetku