Kiedy jakiś miesiąc temu w mediach pojawiły się informacje o sprzedaży Rovera chińskim partnerom, w Detroit wszczęto alarm. Możliwość, że chiński kapitał rozpocznie produkcję aut pod marką Rover gdziekolwiek na świecie mogła zagrozić reputacji prestiżowego Land Rovera, który jest częścią Premier Automotive Group, należącej do Forda. Już wcześniej obie marki były blisko kojarzone ze sobą, co zagrażało pozycji Land Rovera, kiedy Rover Group znalazła się na granicy bankructwa.

BMW, które chce sprzedać prawa do marki, zakomunikowało, iż chce je oddać inwestorom z Azji, jednak w tym tygodniu zareagował Ford, który w 2000 roku odkupił od BMW Land Rovera. Wtedy zadecydowano, że Ford będzie miał prawo pierwokupu do marki Rover. Teraz więc rozpoczęto nowe negocjacje, które mają doprowadzić do tego, że Ford odkupi tradycyjną brytyjską markę. Chce tym zabronić ewentualnemu obniżeniu wartości marki Land Rover, gdyby doszło do produkcji „chińskich“ Roverów.

Land Rover razem z Jaguarem jest w grupie firm, które Ford Motor Company wystawiła na sprzedaż, by rozwiązać w ten sposób problemy finansowe koncernu.