Marcus Grönholm i Timo Rautiainen jadący Fordem Focus RS WRC ukończyli szóstą rundę serialu na drugiej pozycji, a tuż za nimi, na trzecim miejscu uplasowali się Mikko Hirvonen i Jarmo Lehtinen w takim samym samochodzie.

Dobry wynik w Rajdzie Argentyny pozwolił zespołowi BP-Ford, aktualnemu mistrzowi świata na zwiększenie przewagi nad wiceliderem tabeli do 9 punktów. Grönholm i Hirvonen zajmują odpowiednio drugie i trzecie miejsce w klasyfikacji kierowców.

- Chciałem mocniej przycisnąć, ale warunki były naprawdę bardzo trudne, a przyczepność zmienna - powiedział po zawodach Marcus Grönholm. W jednym z zakrętów pojechałem za szeroko i uderzyłem w skałę tyłem samochodu. Obawiałem się, że to coś poważniejszego, trudno było utrzymać samochód na drodze. Straciłem osiem sekund do Loeba i wiedziałem już, że walka się zakończyła. Straciłem jeszcze kilka sekund, gdy ześlizgnąłem się z drogi na drugim porannym OS-ie, ale później nie miałem już problemów. Szkoda, że pierwszy etap był odwołany. Rajd stał się przez to bardzo nietypowy. Jestem rozczarowany, że walka z Sebem nie była bardziej zacięta, ale drugie i trzecie miejsce na mecie oznacza, że Ford umocnił się na pozycji lidera mistrzostw.

- Rano mgła była tak gęsta, że widoczność nie przekraczała miejscami 20 metrów - komentował Mikko Hirvonen. Odcinki były niezwykle zdradliwe, ale taka jest właśnie specyfika tego rajdu. Często spotykamy się tutaj z niesprzyjającą pogodą i mgłami. Samochód spisywał się doskonale, ale jestem nieco rozczarowany tym weekendem, chociaż trudno nie cieszyć się z 6 punktów. Być może moje skromne doświadczenie na tych trasach było powodem tego, że podczas drugich przejazdów uzyskiwałem dużo lepsze czasy.

Dyrektor zespołu BP-Ford, Malcolm Wilson był zadowolony z wyniku.

- Marcus i Loeb narzucili wyjątkowo szybkie tempo, którego nikt nie był w stanie wytrzymać - stwierdził Malcolm. Wydaje się, że Marcus jest obecnie jedynym kierowcą, który ma szanse na walkę z Sebem. Powiększyliśmy naszą przewagę nad Citroenem. Nieco pomogli nam koledzy zzespołu Stobart VK M-Sport Ford, którzy odebrali punkty naszemu głównemu rywalowi.

- Aż cztery Fordy Focus RS WRC ukończyły rajd w pierwszej piątce - cieszył się Jost Capito, dyrektor Ford TeamRS . Oznacza to, że Ford to samochód wyjątkowo konkurencyjny i szybki, a przy tym niezawodny. W obydwu klasyfikacjach, zarówno kierowców, jak i zespołów fabrycznych różnice punktowe są niewielkie. Musimy nadal dawać z siebie wszystko i pomóc Marcusowi w awansie na szczyt tabeli klasyfikacji kierowców.

Jari-Matti Latvala (Ford) zanotował najlepszy występ w karierze, kończąc rajd na czwartym miejscu, przed kolegą z zespołu Henningiem Solbergiem. Dzięki zajęciu czwartej i piątej pozycji zespół Stobart VK M-Sport awansował na trzecie miejsce w klasyfikacji zespołów fabrycznych.

Rajdowe Mistrzostwa Świata wracają teraz do Europy. Na śródziemnomorskiej wyspie, Sardynii odbędzie się w dniach 17-20 maja siódma runda serialu, Rally d'Italia – Sardegna. Bazą rajdu będzie Olbia.

Źródło: Informacja prasowa Forda