Nad nowym bolidem zespołu Lotus pracowała ekipa pod kierownictwem Mike Gascoyne. Nos nowego bolidu przypomina już wcześniej znane elementy z pojazdów Force India i Toyoty. Należy przypomnieć, iż Mike Gascoyne wcześniej pracował dla obu tych zespołówcharakterze dyrektora technicznego.

Po opublikowaniu pierwszych zdjęć nowego Lotusa okazało się, że auto wygląda bardzo podobnie jak VJM02. Jasno wynika z nich, że przy konstruowaniu podwozia nowego Lotusa Gascoyne wykorzystał swoją wiedzę z poprzedniego miejsca pracy.„Nasz model do prób aerodynamicznych powstał w firmie Fondtech,“ wyjaśnił Mike Gascoyne i przypomniał, iż we włoskim tunelu aerodynamicznym prowadzone były wcześniej prace z zespołem Force India. „Podstawowe parametry naszego bolidu na rok 2010 to silnik Cosworth, przekładnia Xtrac, własne rozwiązanie zawieszenia kół. Niektórzy technicy firmy Fondtech sami wykonali kilka zmian na naszych elementach aerodynamicznych. Wśród nich byli także ci, którzy pracowali wcześniej nad innymi projektami.”

Lotus

Force India

Tym samym Gascoyne pośrednio odpowiedział na zarzuty i nie wykluczył, że w nowym Lotusie mogły być zamontowane niektóre komponenty testowane już przez Force India.

”Oczywiście nie można niczego kopiować, ale doświadczenie można wykorzystać.”Właściciel Force India Vijay Mallya ten problem widzi zupełnie inaczej. Tym bardziej, ze jego zespół przed sezonem 2009 budował cały model aerodynamiczny w firmie Fondtech. Dostrzega przy tym przejęcie niektórych rozwiązań i pomysłów z VHM02. Z tego powodu zamierza rozmawiać z Lotusem na drodze prawnej.

Sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała po ogłoszeniu oświadczenia szefa firmy Aerolab, Jeana-Claude Migeota, które kiedyś był konstruktorem w zespole Tyrell: ”Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko wyłożyć na stół wszystkie fakty i dane, które Aerolab przekazał swojej macierzystej firmie Fondtech, kooperującej bezpośrednio z Lotusem. Celem tej kampanii jest wywołanie zainteresowania i działania na szkodę naszej firmy. Prawdą jest też, że Aerolab wcześniej złożył oskarżenie na Force India, w związku z niewywiązaniem się z wcześniejszych zamówień.

Trudno dzisiaj przewidzieć, czy będzie to kolejna poważna afera w światku Formuły 1.