Amerykanie mają problemy z „dopięciem” budżetu – nie porozumieli się bowiem z jednym ze strategicznych sponsorów. Początkowo wydawało się, że sprawę odroczenia startów da się pozytywnie załatwić – wskazywać na to mogły wypowiedzi szefa Formuły 1, Berniego Ecclestone'a – potem jednak przecieki ze strony FIA wykazały, że jest to sprzeczne z regulaminem federacji.

US F1 chce więc zrezygnować ze startów w tym sezonie, ale nie w Formule 1. Team ponoć zaproponował FIA, że w zamian za gwarancję uzyskania pozwolenia na jazdy w 2011 roku jest skłonny zapłacić kaucję w wysokości siedmiocyfrowego czeku...Komentatorzy podkreślają, że przed kilkoma dniami stan przygotowań do sezonu wizytował w siedzibie US F1 w Charlotte dyrektor wyścigów FIA, Charlie Whiting.Na zwolnienie miejsca przez amerykański zespół czeka już gotowy do występów w tym sezonie team Stefan GP. Aby jednak do tego doszło, musi się zgodzić jedenaście pozostałych ekip, co z powodów personalnych nie jest do końca pewne.

Jak się wydaje – ocenie większe szanse na występy na torach mają obecnie Jacques Villeneuve i Bruno Senna (potwierdzeni w Stefan GP) niż Jose Maria Lopez, z którym podpisany kontrakt ma US F1...Stefan GP zapowiedział na bieżący tydzień oficjalna prezentację.