Paliwa: lepsze benzyny, gorszy ON Podległa prezesowi UOKiK Inspekcja Handlowa przeprowadza kontrole jakości paliw od 2004 roku. Od stycznia 2007 roku system analiz został znacznie rozszerzony. Oprócz kontrolowanych do tej pory benzyn i oleju napędowego, obecnie kontroli podlega m.in. jakość gazu płynnego LPG oraz lekkiego oleju opałowego. Ponadto sprawdzany jest cały łańcuch dystrybucyjny od stacji, poprzez hurtownie, magazyny, przedsiębiorców transportujących paliwo aż po wytwórców paliw. Kontrole przeprowadzane są przez inspektorów IH, którzy pobierają po dwie próbki paliw. Pierwsza z nich, tzw. podstawowa, badana jest bezpośrednio po pobraniu w akredytowanych laboratoriach. Jeśli wykazana zostanie niezgodność z obowiązującymi normami przedsiębiorca może zażądać badania drugiej próbki, tzw. kontrolnej.

Wśród 390 wylosowanych stacji benzynowych (po jednej próbce z każdej stacji) 24 próbki paliw (6,15%) nie spełniały obowiązujących wymagań jakościowych, z czego 13 próbek oleju napędowego (7,03%) i 11 próbek benzyn (5,36%). Rok temu nieprawidłowości dotyczyły odpowiednio 5,98% próbek ON oraz 6,29% benzyn.

W przypadku stacji, które zostały wybrane na podstawie skarg kierowców, informacji z policji czy też negatywnych wyników poprzednich kontroli (580 stacji i 1070 próbek), 62 próbki (5,79%) nie spełniały wymagań jakościowych (przed rokiem 5,01%). Więcej uchybień również i tu dotyczyło oleju napędowego (38 próbek; 6,96%) niż benzyn (24 próbki; 4,58%).

Podobnie jak i w ubiegłym roku najwięcej uchybień zanotowano na stacjach paliw w województwie świętokrzyskim (13,95% zakwestionowanych próbek). Niewiele lepsze wyniki stwierdzono w województwach mazowieckim (12,5%), podlaskim (11,11%) i lubuskim (10,94%). Najlepiej zaś było w woj. opolskim, gdzie wszystkie przebadane próbki benzyny i oleju napędowego spełniały wymagane normy. Niewielką liczbę uchybień stwierdzono ponadto w woj. lubelskim (1,15%) oraz dolnośląskim (1,59%).

Tak jak i przed rokiem, w większości przypadków (89,5%) wymagań nie spełniał tylko jeden parametr badanego paliwa. W przypadku oleju napędowego najczęściej kwestionowana była temperatura zapłonu - zbyt wysoka powoduje spadek wydajności pracy silnika i wzrost emisji substancji chemicznych do środowiska, za niska stwarza niebezpieczeństwo wybuchu. W poprzednich latach dominowała nieprawidłowa zawartość siarki - w tym roku jej przekroczenia zarejestrowano tylko w pięciu przypadkach. W próbkach benzyny ponownie największe uchybienia dotyczyły prężności par, co w codziennej eksploatacji samochodu może doprowadzić do problemów z uruchomieniem silnika, niebezpieczeństwa zaburzenia pracy a nawet nagłego unieruchomienia silnika w efekcie tworzenia korków parowych.

Wśród wylosowanych 343 stacji oferujących gaz skroplony LPG zanotowano 16 próbek (4,66%), które nie spełniały wymagań jakościowych. To spory postęp, gdyż przed rokiem odsetek ten wynosił 7,9%. Dużo gorzej wypadły jednak badania na tych stacjach, na które napłynęły skargi bądź które przed rokiem miały negatywne wyniki kontroli. Zanotowano dwa razy więcej uchybień, co stanowi aż 16,16% wszystkich przebadanych próbek.

W wyniku kontroli w pierwszej połowie 2008 roku do prokuratur skierowano 70 zawiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dotychczas wszczęto dochodzenia w 36 przypadkach. Zgodnie z prawem za obrót paliwem złej jakości grozi kara grzywny w wysokości do 1 mln zł, a nawet kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Inspekcja Handlowa wydała także 18 decyzji o wycofaniu z obrotu paliw, których jakość znacznie odbiegała od obowiązujących norm oraz powiadomiła o tym wojewódzkie inspektoraty ochrony środowiska.