Logo
WiadomościAktualnościGliwicki Opel nie zna planów redukcji zatrudnienia

Gliwicki Opel nie zna planów redukcji zatrudnienia

Przedstawiciele firmy General Motors Poland, do której należy gliwicka fabryka Opla, nie mają dotąd informacji, czy i jaki wpływ na polski zakład będzie miała planowana restrukturyzacja GM w Europie.

Opel
Onet
Opel

Nie wiedzą też nic o ewentualnej redukcji zatrudnienia w Gliwicach.

"Trwają negocjacje i rozmowy (ze stroną społeczną - PAP) na temat przyszłej restrukturyzacji firmy, prowadzone na szczeblu europejskim. Te rozmowy mają charakter poufny. Do czasu ich zakończenia nie komentujemy spekulacji prasowych" - powiedział we wtorek PAP Wojciech Osoś z biura prasowego GM Poland.

Osoś zaznaczył, że podawane w zachodniej prasie dane dotyczące skali potencjalnej redukcji zatrudnienia w Gliwicach odbiegają od rzeczywistości. Według jednej z takich spekulacji, pracę miałoby stracić ok. 500 osób spośród ok. 3,5 tys. zatrudnionych. Tymczasem gliwicka fabryka zatrudnia obecnie bezpośrednio ok. 2,5 tys. osób, a rok temu pracowników było ponad 2,7 tys.

"Redukcja zatrudnienia, która miała miejsce w końcu zeszłego i na początku tego roku, wyniosła 8 proc., wobec spadku produkcji w tym czasie rzędu 50 proc." - powiedział Osoś. W sumie zatrudnienie zmniejszyło się o blisko 500 osób.

We wtorek niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" podał, że nowi inwestorzy Opla - konsorcjum Magna i rosyjski Sbierbank - przewidują likwidację 10 tys. 952 miejsc pracy w europejskich zakładach firmy. Gazeta powołała się na dokumenty dotyczące planu biznesowego, przedłożone zarządowi powierniczemu Opla.

Według "FAZ", w największym stopniu cięcia mają dotknąć fabryki niemieckie, gdzie do 2011 roku pracę straci ok. 2,2 tys., a docelowo prawie 5 tysięcy zatrudnionych. Produkcja silników w zakładzie w Bochum ma zostać przeniesiona do austriackiego Aspern.

W siedzibie koncernu w Ruesselsheim, w Hesji, zredukowane zostanie 1,4 tys. z 14,7 tys. miejsc pracy. Także stąd produkcja silników ma zostać przeniesiona za granicę - do węgierskich zakładów w Szentgotthard.

W Kaiserslautern (Nadrenia-Palatynat) pracę może stracić 460 z prawie 4 tys. zatrudnionych. Tylko w minimalnym stopniu - według gazety - cięcia dotkną fabrykę w Eisenach (Turyngia), gdzie przeniesiona zostanie część produkcji komponentów dla modelu Corsa z hiszpańskiej Saragossy.

Plany Magny przewidują zamknięcie fabryki w belgijskiej Antwerpii, zatrudniającej 2,5 tys. osób. W Saragossie likwidacji ulec ma ok. 2,1 tys. z obecnych 6,4 tys. miejsc pracy, natomiast w Anglii - 1,4 tys. z obecnych 4,5 tys.; zwolnieniami zagrożona jest przede wszystkim fabryka w Luton.

Jak zaznacza "FAZ", plany redukcji zatrudnienia w nowym Oplu są obecnie tematem zaciekłych sporów ze związkami zawodowymi.

Opel zatrudnia w Europie 46 tys. osób, w tym blisko 25 tysięcy w Niemczech.