Bolidy Ferrari i McLarena były jednak znacznie szybsze od samochodu BMW Sauber. Okazało się jednak, że nikt z pozostałych konkurentów nie jest w stanie nawiązać wyrównanej rywalizacji z naszym reprezentantem...

Polak we wszystkich trzech sesjach treningowych zajmował piąte miejsca. Do wyścigu wystartuje z piętnastej pozycji.

A oto co powiedzieli kierowcy po zakończeniu sesji:

Robert Kubica: Po wczorajszym, dniu, który był rozczarowujący, dzisiejszy ranek był jeszcze bardziej frustrujący. Nie mogliśmy przetestować nic przed kwalifikacjami. Musiałem również trochę pojeździć przed rozpoczęciem ostatecznej walki, jest to ważne przed trzecią częścią kwalifikacji, dlatego postanowiliśmy wykonać dwa przejazdy w pierwszej sesji. Sądzę, że to się opłacił!. Podsumowując to były udane kwalifikacje, a jutro wszystko może się zdarzyć. Nie bęsdzie łatwo...

Nick Heidfeld: Wynik jest dobry. Moje pierwsze okrążenie w ostatniej fazie kwalifikacji zostało zakłócone przez żółte flagi, które zostały wywieszone po okręceniu się Alonso. Moje ostatnie okrążenie było niezłe, nie perfekcyjne, ale bez błędów. W drugiej kwalifikacji wyjechałem dwa razy na tor, aby upewnić się że przejdziemy dalej, ale jak się okazało pierwszy przejazd wystarczyłby do awansu. Sądzę, że mogę poprawić swoją pozycję w wyścigu.

Mario Theissen, szef zespołu: W czternastej eliminacji sezonu udało nam się awansować obydwoma bolidami do pierwszej dziesiątki w kwalifikacjach po raz czternasty. Niestety musieliśmy wymienić silnik Roberta po porannej sesji treningowej. Z powodu awarii ominęła go cała sesja, ale i tak udało mu się osiągnąć bardzo dobry wynik - ukończył kwalifikacje na piątym miejscu. Teraz musi wystartować o dzisięć pozycji niżej, ale wierzę, że nawet z takiej pozycji ma szansę na dobry wyścig. Nick nie miał żadnych problemów technicznych, ale na ostatnim okrążeniu pomiarowym stracił trochę czasu w środkowym sektorze i to kosztowało go pozycję.

Kimi Raikkonen: Jestem oczywiście zadowolony z wywalczenia pierwszego pola na jednym z moich ulubionych torów, jak też z ogólnego wyniku zespołu. Podczas pierwszego przejazdu samochód nie był wystarczająco dobry, odczuwałem dziwne zachowanie tyłu bolidu. Wszystko jednak było w porządku i postanowiliśmy kontynuować drugi przejazd. Nawet jeżeli nie był on perfekcyjny i tak wystarczył, żeby poprawić czas i zdobyć pierwsze pole startowe. Balans samochodu był od początku był dobry. Zazwyczaj jesteśmy lepsi w wyścigu niż w kwalifikacjach. Jutro postaramy się dać z siebie wszystko, aby uzyskać dobry wynik.

Felipe Massa: To były dobre kwalifikacje. Mój drugi przejazd w trzeciej sesji był perfekcyjny do ostatniego zakrętu, na którym zblokowałem koła i prawdopodobnie straciłem przez to pierwsze pole. Ale drugie miejsce jest świetne to startowania w wyścigu. Mam nadzieję na udany występ. Jesteśmy ponownie konkurencyjni i dysponujemy możliwościami, które powinny pozwolić nam walczyć o zwycięstwo.

Fernando Alonso: Wszystko szło bez problemów na moim ostatnim okrążeniu, co jest dobrym znakiem, ponieważ obawiałem się trochę po moim obrocie na pierwszej próbie. Opony straciły swoją przyczepność i nie mogłem nic zrobić. Jestem pewny siebie przed wyścigiem mimo, żę Ferrari wygląda tutaj na szybkie. Tor ten jest podobny do tego w Turcji i spodziewaliśmy się, że oni będą tutaj mocni, ale my dokonaliśmy kilku znaczących poprawek od tamtego czasu więc z pewnością nie łatwo będzie im wygrać.

Lewis Hamilton: To były niezłe kwalifikacje i myślę, że wykonaliśmy dobrą robotę. Pierwsza sesja nie była najlepsza, ale poprawiłem trochę tor jazdy i udało mi się poprawić nieco czasu w drugiej sesji. Sądzę, że moje ostatnie okrążenie było dobre, bez żadnych błędów. Zawsze jest możliwość wygrania i jestem przekonany, że mam dobrą strategię. Spodziewaliśmy się, że Ferrari będzie tutaj mocne i to będzie interesujący wyścig. Wszystko może się zdarzyć na odcinku do pierwszego zakrętu i oczywiście jest jeszcze długa prosta gdzie można wyprzedzać...

Ron Dennis, szef zespołu: Dobra postawa obu kierowców, mimo nieczęstego błędu Fernando podczas pierwszego przejazdu w trzeciej kwalifikacji. Oczywiście chcielibyśmy raczej startować zpierwszego rządu niż drugiego. Czasy są bardzo zbliżone i wierzymy, że mamy dobrą strategię na jutrzejszy dzień.

Jarno Trulli: Jestem zadowolony z wyniku. Ponownie wykonaliśmy dobrą pracę i jesteśmy pierwszej dziesiątce, a dzięki zespołowi wszystko przebiegło gładko, bez kłopotów z bolidem. Startowanie z ósmej pozycji nie jest złe, to dobre miejsce do walki w jutrzejszym wyścigu. Zawsze ciężko jest wyprzedzać w Formule 1, ale dam z siebie wszystko, by zyskać kilka pozycji. Po tym co wydarzyło się w trzeciej kwalifikacji, wierzę że mamy całkiem dobrą strategię na wyścig, tak więc jestem pewny swego. Oczywiście moim celem jest ponowne zdobycie punktów na najlepszym torze wyścigowym świata i dołożę do tego wszelkich starań. Mam tylko nadzieję, że możemy wykonać wszystko prawidłowo od początku do końca wyścigu.

Ralf Schumacher: Frustrujące jest to, że nie dostałem się do pierwszej dziesiątki. Sądzę, że mieliśmy możliwości pozwalającą na to! Sesje treningowe poszły dobrze i liczyliśmy na dobry wynik w kwalifikacjach. Myślę, że wyglądaliśmy tutaj na dobrych, ale niestety podczas mojego ostatniego przejazdu w drugiej sesji - okrążenie wyjazdowe nie przebiegło tak jak to planowałem i nie mogłem rozgrzać opon i hamulców, tak jakby bym tego chciał, bowiem miałem problemy z podsterownością. To była moja wina!Liczę, że zarówno ja jak i bolid jesteśmy w dobrej formie i możemy walczyć o punkty. Oczywiście łatwiej będzie to wykonać Jarno, gdyż startuje z pierwszej dziesiątki, ale dołożę wszelkich starań, abym mógł walczyć z miejsca, w którym się znajduję. Zobaczymy, co jesteśmy wstanie osiągnąć...

Źródło: F1, informacje prasowe zespołów F1