Sobota rozpoczęła się na torze ostatnim treningiem. Było nie mniej upalnie jak w piątek. Robert Kubica (BMW Sauber) spisał się doskonale. Podczas drugiego wyjazdu na tor uzyskał najlepszy czas. W sumie przejechał szesnaście okrążeń toru i zajął czwarte miejsce. Najważniejsze, że poprawił się aż o 1,3 sekundy w porównaniu z dniem wczorajszym!

Zwycięzcą trzeciego treningu został Lewis Hamilton. McLareny spisywały się zresztą bardzo dobrze - trzeci rezultat uzyskał Mistrz Świata,Fernando Alonso. Kierowców bolidów z silnikiem Mercedesa przedzielił jedynie Felipe Massa w Ferrari. Robert z kolei wyprzedził podczas ostatniego pobytu na sesji Kimiego Räikkönena.

Drugi reprezentant BMW Sauber, Nick Heidfeld przejechał szesnaście rund i zajął siódmą pozycję, tracąc do Polaka 0,775 sekundy.

Wyniki trzeciej sesji treningowej:

1. Lewis Hamilton (W.Brytania - McLaren-Mercedes) - 1.34,811 (przeciętna prędkość 210,469 km/h); 2. Felipe Massa (Brazylia - Ferrari) - strata 0,142 sek.; 3. Fernando Alonso (Hiszpania - McLaren-Mercedes) - 0,500 sek.; 4. Robert Kubica (Polska - BMW-Sauber) - 0,574 sek.; 5. Kimi Raikkonen (Finlandia - Ferrari) - 0,687 sek.; 6. Nico Rosberg (Finlandia - Williams-Toyota) - 0,959 sek.; 7. Nick Heidfeld (Niemcy - BMW-Sauber) - 1,349 sek.; 8. Anthony Davidson (W.Brytania - Super-Aguri-Honda) - 1,384 sek.; 9. Ralf Schumacher (Niemcy - Toyota) - 1,434 sek.;10. Mark Webber (Australia - Red-Bull-Renault) - 1,446 sek.

Kolejne miejsca: David Coulthard (Red Bull-Renault), Vitantonio Liuzzi (STR-Ferrari), Giancarlo Fisichella (Renault), Alexander Wurz (Williams-Toyota), Scott Speed (STR-Ferrari), Takuma Sato (Super Aguri-Honda), Jenson Button (Honda), Heikki Kovalainen (Renault), Rubens Barrichello (Honda), Jarno Trulli (Toyota), Adrian Sutil (Spyker-Ferrari) i Christijan Albers (Spyker-Ferrari).

Kwalifikacje

Felipe Massa z Ferrari po raz czwarty w karierze wygrał kwalifikacje - tym razem przed Grand Prix Malezji na torze Sepang. Robert Kubica (BMW Sauber) zajął ostatecznie siódme miejsce. Dwie pozycje wyżej został sklasyfikowany drugi zawodnik zespołu BMW, Nick Heidfeld.

Z pierwszej linii wystartują w Malezji Massa oraz Fernando Alonso (McLaren). O końcowych rezultatach zadecydowało ostatnie okrążenie trzeciej sesji kwalifikacji. Czołowi zawodnicy bili na nim swoje rekordy. Niestety wśród nich zabrakło Roberta Kubicy. Polak, podobnie jak w Australii, nie zdołał w czasie dojechać do linii pomiarowej...

Ostatnia część kwalifikacji była dla naszego zawodnika pechowa. Robert zajmował w tym momencie bardzo wysokie, czwarte miejsce, wyprzedzając między innymi kolegę z zespołu Nicka Heidfelda. Tymczasem już na pierwszym zakręcie został on zablokowany przez wyjeżdżającego z boksu Ralfa Schumachera (Toyota), przez co stracił i w rezultacie spadł za Niemca.

O ile Heidfeld zdążył jeszcze zjechać do boksu, zmienić opony, powrócić na tor i wystartować do ostatniego kółka, o tyle Kubica znów się spóźnił... Prawdopodobnie jest to przypadek, ale drugi z rzędu, co niestety daje do myślenia. Tak czy inaczej komuś w zespole BMW Sauber brakuje profesjonalizmu!

Zresztą kierowcy Saubera dopiero w samej końcówce założyli bardziej miękkie opony, podczas gdy ich rywale bili na nich rekordy już wcześniej. To jednak może nie wynikać z oszczędności czy błędnych decyzji, ale preferencji samych zawodników. Ale całej prawdy o tym dowiemy się pewnie dopiero za kilka czy kilkanaście lat...

Nick był niezwykle zadowolony z wyników kwalifikacji. W jednym z wywiadów powiedział, że cieszy się z piątego miejsca - na treningach szło mu przecież nie najlepiej, ale jeszcze bardziej z pokonania Roberta Kubicy...

Trzecie miejsce w kwalifikacjach zajął lider klasyfikacji generalnej MŚ, Kimi Raikkonen (Ferrari), a czwarte Lewis Hamilton (McLaren). Przed Robertem ruszą także Nick Heidfeld (BMW-Sauber) i Nico Rosberg (Williams). Obok Kubicy stanie Jarno Trulli (Toyota).

W pierwszej części kwalifikacji, z której do dalszych jazd awansowało szesnastu zawodników, najlepszy czas uzyskał Alonso, który wyprzedził Hamiltona, Raikkonena i Kubicę. Heidfeld był szósty.

Alonso był też najlepszy w drugiej części (odpadło po niej kolejnych sześciu kierowców). Drugi był Massa, trzeci - Hamilton, czwarty - Raikkonen, piąty - Kubica, szósty - Heidfeld.

Wyniki sesji kwalifikacyjnej:

1. Felipe Massa (Ferrari) - 1.35,043 min.;2. Fernando Alonso (McLaren) - 1.35,310 min.;3. Kimi Raikkonen (Ferrari) - 1.35,479 min.;4. Lewis Hamilton (McLaren) - 1.36,045 min.;5. Nick Heidfeld (BMW-Sauber) - 1.36,543 min.;6. Nico Rosberg (Williams) - 1.36,829 min.;7. Robert Kubica (BMW-Sauber) - 1:36.896 min.;8. Jarno Trulli (Toyota) - 1.36,902 min.;9. Ralf Schumacher (Toyota) - 1.37,078 min.;10. Mark Webber (Red Bull) - 1.37,345 min.;11. Heikki Kovalainen (Renault) - 1.35,630 min.;12.Giancarlo Fisichella (Renault) - 1.35,706 min.;13. David Coulthard (Red Bull-Renault) - 1.35,766 min.;14. Takuma Sato (Super Aguri-Honda) - 1.35,945 min.;15. Jenson Button (Honda) - 1.36,088 min.;16. Vitantonio Liuzzi (STR-Ferrari) - 1.36,145 min.;17. Scott Speed (STR-Ferrari) - 1.36,578 min.;18. Anthony Davidson (Super Aguri-Honda) - 1:36.816 min.;19. Rubens Barrichello (Honda) - 1.36,827 min.;20. Alexander Wurz (Williams-Toyota) - 1.37,326 min.;21. Christijan Albers (Spyker-Ferrari) - 1.38,279 min.;22. Adrian Sutil (Spyker-Ferrari) - 1.38,415 min.

Tak wystartują

Komisja sędziowska ukarała Davida Coultharda (przełożenie silnika w bolidzie) oraz Rubens Barrichello (jazda na nieregulaminowym silniku w bolidzie rezerwowym) przesunięciem o dziesięć lokat w dół. Stąd też pojadą oni w ostatniej linii. Kolejność na starcie wyglądać będzie więc następująco:

pierwsza linia: Felipe Massa i Fernando Alonso;druga linia: Kimi Raikkonen i Lewis Hamilton;trecia linia: Nick Heidfeld i Nico Rosberg;czwarta linia: Robert Kubica i Jarno Trulli;piąta linia: Ralf Schumacher i Mark Webber;szósta linia: Heikki Kovalainen i Giancarlo Fisichella;siódma linia:Takuma Sato i Jenson Button;ósma linia: Vitantonio Liuzzi i Scott Speed;dziewiąta linia: Anthony Davidson i Alexander Wurz;dziesiąta linia: Christijan Albers i Adrian Sutiljedenasta linia: David Coulthard Rubens Barrichello.