Tor, na którym odbędzie się Grand Prix Turcji 2010 jest dziełem Niemca Hermanna Tilke. Projektant z Aachen wykorzystał doświadczenie z Bahrajnu i Szanghaju, by w Istambule stworzyć jeden z najlepszych torów. Wyścig odbywa się tutaj w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, podobnie jak na brazylijskim Interlagos.

Duże różnice wzniesień przypominają austriacki A1 Ring, a charakterem otoczenia krajobraz z belgijskiego Spa-Francorchamps. Sam projektant powiedział, że każdy nowy tor jest projektowany z myślą o kraju, w którym jest zlokalizowany i powinien odzwierciedlać jego charakter.

Na torze o długości 5,338 km zaprojektowano sześć prawych i osiem lewych zakrętów. Dzięki jego dużej szerokości, która wynosi od 14 do 21,5 metra, istnieje możliwość wyprzedzania. Kierowców czekają także inne przyjemności, jak chociażby duży zakręt oznaczony numerem osiem, na którym pojazdy zmieniają kierunek jazdy o 180°.

Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, iż zakręt ten tworzy kilka segmentów, które nie ułatwiają płynnej jazdy. „Gdy się uda, to można go pokonać ze znaczną prędkością. Jeżeli nie, to kierowca może tutaj stracić dużo czasu.” wyjaśnia Tilke.

Kolejną ciekawostką jest koniec długiej prostej, która łączy się z kilkoma zakrętami przed ostatnią prosta. W tym miejscu można spodziewać się nawet prędkości 320 km/h. Nagłe jej zmniejszenie może stanowić znakomity moment do wyprzedzania.

Istanbul Park Circuit - informacje o torze
Długość toru 5 338 m
Długość wyścigu 58 okr., 309.396 km
Jakość nawierzchni asfaltowej wysoka
Zużycie opon średnie
Przyczepność wysoka
Zużycie hamulców średnie
Jazda pełną prędkością 63%
Najdłuższy najszybszy odcinek 1 200 m
Projektowana prędkość maksymalna 315 km/h
Zużycie paliwa średnie
Kierunek jazdy przeciwny do ruchu wskazówek zegara
Liczba lewych zakrętów 8
Liczba prawych zakrętów 6

Wyścig Grand Prix trwa dwie godziny, ale przygotowania do niego realizowane są przez wiele miesięcy. Istambuł jest dynamicznie rozwijającym się 10 milionowym miastem. Odczuwalny jest tutaj boom ekonomiczny i cywilizacyjne kontrasty. Jednym z nich jest chaos panujący na drogach. Miasto to bowiem znajduje się na dwóch kontynentach. Najsłabszym jego punktem jest most łączący część europejską z azjatycką.

Po dotychczasowych doświadczeniach większość zespołów decyduje się na zamieszkanie w hotelach po stronie azjatyckiej, skąd jest znacznie bliżej do toru, który zlokalizowany jest w odległości 75 km od centrum miasta. W ten sposób unika się długiego stania w korkach.

Tor jest w stanie pomieścić 155 tys. kibiców, z czego 30 tys. na głównej trybunie. W części azjatyckiej znajduje się także lotnisko i autostrada wiodąca bezpośrednio na tor.

Krótka historia Grand Prix Turcji

2005: Premierowy wyścig Formuły 1 na Istambul Park Circut odbył się w 2005 roku i przyniósł niespodzianki już w kwalifikacjach. Faworyzowany Michael Schumacher (Ferrari) wpadł w poślizg i musiał startować aż z dziewiętnastej pozycji. Podczas pogoni za czasem miał jednak kolizję z Markiem Weberem (BMW Williams) i musiał wycofać się w wyścigu. Zwycięstwa doczekał się Kimi Räikkönen (McLaren-Mercedes), który był już faworytem podczas kwalifikacji, gdzie uzyskał pole-position, przed Fernando Alonso (Renault) i drugim kierowcą McLarena Juanem-Pablo Montoyą. Wśród sześciu najlepszych dojechali jeszcze Giancarlo Fisichella (Renault), Jenson Button (BAR-Honda) i Jarno Trulli (Toyota).

2006: Także drugi turecki wyścig miał emocjonujący przebieg. Na starcie z pole-position wyruszył Felipe Massa przed Michaelem Schumacherem (obaj Ferrari) i Fernando Alonso (Renault). Jednak szybko na torze pojawił się samochód bezpieczeństwa, który spowodował zamieszanie. Michael Schumacher zjechał do boksów równocześnie z Felipe Massą i musiał czekać na wypuszczenie swojego kolegi na tor. Dzięki temu na druga pozycję awansował ówczesny mistrz świata Fernando Alonso, rozdzielając dwa Ferrari. Za nimi pozostałe punkty uzyskali: Jenson Button (Honda), Pedro de la Rosa (McLaren-Mercedes), Giancarlo Fisichella (Renault), Ralf Schumacher (Toyota) i Rubens Barrichello (Honda).

2007: Po wewnętrznych problemach w zespole McLaren-Mercedes oczekiwano dyscypliny w rywalizacji pomiedzy Lewisem Hamiltonem a Fernando Alonso. Jednak podczas Grand Prix Turcji 2008 szczęście opuściło brytyjski zespół. Czerwone bolidy tym razem wykazały lekkość i szybkość. Felipe Massa i Kimi Räikkönen odnotowali na mecie dublet, trzeci był Fernando Alonso, czwarty Nick Heidfeld (BMW Sauber), który skorzystał na problemach z opona w bolidzie Lewisa Hamiltona. Dalsze pozycje zajęli: Heikki Kovalainen (Renault), Nico Rosberg (Williams) i Robert Kubica (BMW Sauber)

2008: z pierwszego pola startowego wystartował Brazylijczyk Felipe Massa, który wyścig wygrał po raz trzeci w Turcji. Miejsce na podium wywalczyli także Lewis Hamilton i kimi Räikkönen. Robert Kubica walczył bardzo dzielnie: awansował po starcie o dwie pozycje, ale ostatecznie nie zdołał zająć miejsca na podium - był czwarty.

2009: Brytyjczyk Jenson Button wygrał po raz szósty w tym sezonie! Druga pozycję zajął Australijczyk Mark Webber, a trzecią Niemiec Sebastian Vettel. Roberta Kubicy zdobył swoje pierwsze punkty w tym sezonie i ukończył Grand Prix Turcji 2009 na siódmej pozycji.

Turecki tor i technika jazdy:

Jako wciąż nowy i nowoczesny Istambul Prak Circut znajduje się wciąż w znakomitym stanie. Asfaltowy dywanik jest niemalże idealny. Stosowanie elementów aerodynamicznych w wyścigu Grand Prix Turcji 2010 nie powinno zatem zespołom sprawiać większych problemów.

Opony: Zużycie opon nie jest w Turcji wyjątkowe. Trzeba jedynie monitorować ich zachowanie się na przednich kołach, które szczególnie mogą ulegać nadmiernemu zużyciu na ósmym zakręcie. Pewnie problem może stanowić optymalizacja zmierzająca do oszczędzania opon z dobrym przyleganiem do toru, podczas wyjazdu z miejsca o dużej liczbie zakrętów.

Zawieszenie: Ze zużyciem opon na przedniej osi związane jest ustawienie geometrii zawieszenia. Ze względu na to, iż tor jest w dobrym stanie, można zastosować twardsze ustawienie. Może ona pomóc w trudniejszych częściach toru i zagwarantować lepsza stabilizację w najszybszych zakrętach.

Hamulce:Optymalny moment hamowania w 12 zakręcie należy do kluczowych momentów Grand Prix Turcji. Późniejsze naciśnięcie pedału hamulca kosztuje kierowcę dużo czasu. Jednak hamulce w tym wyścigu nie są zbyt bardzo obciążone. Na długich prostych mają wystarczająco dużo czasu na odpowiednie wychłodzenie się.

Silnik: Jazda z maksymalna prędkością to 60-65 proc. całego toru w Istambule. Tutaj może wielką zaletą okazać się silnik o dobrych parametrach, który umożliwi kierowcy wyprzedzanie na długich prostych.

Chłodzenie: W czasie pierwszych trzech Grand Prix Turcji panowały najwyższe możliwe temperatury otoczenia. W tym roku wyścig odbędzie się w chłodniejszym terminie, ale i tak technicy przygotowują bolidy ze zwiększonym chłodzeniem silnika, hamulców. Na torze nie ma co prawda odcinków, na których mogłoby dojść do ich przegrzania. W chłodzeniu hamulców pomagają dłuższe proste, na których kierowcy z nich nie korzystają. Bridgestone przywozi do Istambułu najtwardsze mieszanki Na Grand Prix Turcji 2010 japoński producent opon, firma Bridgestone, przygotowała jedną z najtwardszych mieszanek.

Mówi o tym szef projektu Formuły 1: Istambuł jest przyjemnym torem, ma charakter ładnego krajobrazy, podjazdów i zjazdów. Jest na nim kilka miejsc do mocnego hamowania, gdzie potrzebne są wytrzymałe opony. Szczególnie ciężką próbę dla opon stanowi ósmy zakręt, na którym nadmiernie zużywają się prawe przednie opony.

GP Turcji 2009 - harmonogram czasowy
Piątek 28 maja
09:00 - 10:30 1. wolny trening
13:00 - 14:30 2. wolny trening
Sobota 29 maja
10:00 - 11:00 3. wolny trening
od 13:00 kwalifikacje
Niedziela 30 maja
od 14:00 wyścig
Grand Prix Turcji 2010: historia i harmonogram Foto: Auto Świat
Grand Prix Turcji 2010: historia i harmonogram