Logo
WiadomościAktualnościGrudniowa pogoda

Grudniowa pogoda

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Maciej Lubiak okazał się najszybszym kierowcą na pierwszym odcinku specjalnym Rajdu Barbórka na warszawskim Bemowie. Drugi był Piotr Maciejewski, a trzeci mistrz Polski Tomasz Czopik.

Grudniowa pogoda
Auto Świat
Grudniowa pogoda

Wśród samochodów z napędem na jedną oś najszybszy okazał się Zbigniew Staniszewski (Opel Astra GSi), który zajął 9 miejsce.Podczas tej próby przeszła burza śnieżna. Niektórzy kierowcy musieli jechać po bardzo śliskiej nawierzchni, stąd ich znacznie gorsze czasy. Nie wszyscy mogą usprawiedliwiać się gorszymi warunkami. Leszek Kuzaj zgasił silnik w swym Subaru na jednym z nawrotów. Sebastian Frycz zrobił to samo przed startem do próby. Mitsubishi Tomasza Kuchara na kilka sekund zawisło na oponach otaczających trasę. Wrocławianin po pierwszym oesie zajmował dopiero 25 pozycję.Po następnym odcinku Kuchar znalazł się niespodziewaniena czele klasyfikacji generalnej. Znakomicie pojechał 4,52-kilometrową próbę na Żeraniu, wyprzedzając drugiego Michała Sołowowa o ponad 10 sekund. Maciej Lubiak prowadzący w rajdzie popełnił błąd i spadł na 9 miejsce. Po dwóch odcinkach za Kucharem sklasyfikowani byli Tomasz Czopik i Mariusz Stec. Leszek Kuzaj po początkowych niepowodzeniach na Bemowie awansował na 6 pozycję ze startą 9 sekund do lidera.Trzecią próbę ponownie rozegrano na Bemowie. Tym razem najszybsi tu byli kuzyni Paweł i Tomasz Dytkowie. Drugi czas uzyskał Mariusz Stec, a trzeci Leszek Kuzaj. Na prowadzeniu rajdu nadal utrzymał się Kuchar, który o cztery sekundy wyprzedzał Steca. Na kolejnych miejscach plasowali się Czopik, Kuzaj, Lubiak oraz dawno nie oglądany na rajdowych trasach Doskocz. Siódmy był znakomicie spisujący się Zbigniew Staniszewski. Olsztyński kierowca prowadził zdecydowanie w kategorii samochodów z napędem na jedną oś, wyraźnie wyprzedzając swych konkurentów. W czasie tej próby dachowali Piotr Maciejewski z Piotrem Kowalskim. Na szczęście załodze nic się nie stało. Mitsubishi Lancer Sebastiana Frycza znów nie chciał odpalić przed startem próby na Bemowie. Ostatnią próbą Rajdu Barbórka był najsłynniejszy warszawski odcinek specjany na ulicy Karowej. Najlepszy rezultat uzyskali tu Maciej Lubiak i Leszek Kuzaj - 2.14,3. Tuż za nimi znalazł sie Tomasz Czopik ze stratą 1,8 sekundy. O sekundę wolniejszy od mistrza Polski był Tomasz Kuchar. Wśród kierowców aut z napędem na jedną oś najszybszy okazał się Marcin Laskowski jadący rallycrossowym Peugeotem 106.Klasyfikację generalną 41. Rajdu Barbórka wygrał Tomasz Kuchar. Drugie miejsce w tej prestiżowej imprezie zajął Tomasz Czopik, a trzeci był Leszek Kuzaj, jedyny startujący w tym rajdzie autem kategorii WRC. Niestety, ostatniej próby na Karowej nie ukończył Zbigniew Staniszewski. W tej sytuacji klasę samochodów z napędem na jedną oś wygrał Piotr Adamus na Peugeocie 206 XS (10 miejsce w klasyfikacji generalnej). Zeszłoroczny zwycięzca Barbórki Michał Nowosiadły zajął 6 pozycję.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: