Australijski Holden należy co prawda do koncernu General Motors, jednak jak w Ameryce, tak w Europie jest praktycznie nieznany. Dzieje się tak dlatego, że swoje produkty firma sprzedaje tylko na rodzimym rynku, a tam jak wiadomo auta jeżdżą złą stroną szosy, tak więc Holdenami w Europie może pojeździć co najwyżej Brytyjczyk. Smutne to, zwłaszcza w wypadku sedana HSV, który otrzymał właśnie sportową wersję GTS.
Pod maską auta pracuje widlasta 8-cylindrówka o pojemności 6,0 l, która dysponuje mocą 418 KM (307 kW) przy 6000 obr./min i momentem obrotowym 550 Nm przy 4400 obr./min. Za pośrednictwem 6-biegowej manualnej skrzyni biegów lub 6-stopniowego automatu z możliwością sekwencyjnej zmiany biegów silnik przekazuje moc na tylne koła, na których zamontowano specjalne 20“ opony Bridgestone o szerokości 275 mm. Prędkość maksymalna nie została przez producenta podana, jednak przyśpieszenie do setki odgrywa się w przeciągu 5 sekund, co pozwala Holdenowi HSV GTS dołączyć do grona najszybszych sedanów świata.
Opracowanie elektronicznie sterowanego zawieszenia, które pozwala jednym przełącznikiem przetransformować komfortowego sedana w bezkompromisowy bolid wyścigowy, zajęło firmie 3,5 roku i nie jest wykluczone, że pojawi się ono również w innych modelach GM. Z mocnym silnikiem współgra również agresywny zestaw stylistyczny. Zatrzymanie się auta zapewnia układ hamulcowy z 4-tłoczkowymi zaciskami, w wyposażeniu nie brakuje również systemu stabilizacji toru jazdy.
We wnętrzu znajdziemy skórzaną tapicerkę, sportowe zegary i kierownicę. Bezpieczeństwo pasażerów zapewnia sześć poduszek powietrznych. Silnik z modelu GTS pracuje również w wersji HSV ClubSport R8 i luksusowym HSV Senator Signature.