Piątek to - jak zwykle - odbiór administracyjny, montowanie systemów Finder zapewniających bezpieczeństwo w razie awarii czy też np. ugrzęźnięcia. Wystarczyłoby naciśnięcie jednego przycisku by nasze "centrum dowodzenia" wiedziało kto i gdzie potrzebuje pomocy.

Po kolacji na uczestników czekała ekipa Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy szkoląca w zakresie udzielania pierwszej pomocy, później swój czas miał Przemysław Szafrański z Land Rovera, który przekazywał cenne uwagi dotyczące jazdy w terenie.

Wieczorem pojawił się również Michał Rej ze swoją ekipą (Agnieszka i Piotr), który opowiadał o przygodach podczas zakończonej dosłownie przed tygodniem pierwszej części ekspedycji po najtrudniejszych drogach Australii. Opowieści o ugrzęźnięciu w rzece pełnej krokodyli muszą robić wrażenie.

W sobotę uczestnicy wyruszyli na trasę prowadzącą podwarszawskimi drogami - zarówno asfaltowymi, jak i szutrowymi. Podczas jazdy mieli oczywiście dodatkowe atrakcje. Można było sprawdzić się wchodząc po 10-metrowej drabinie, strzelając z paintball-owego karabinku czy też szukając w lesie odpowiedniego azymutu. Wiele zabawy dostarczyła jazda z zamkniętymi oczami, kiedy pilot musiał podpowiadać gdzie i jak skręcać. Niejedno małżeństwo przeszło swoisty test zaufania :)

Wieczorem dzieci mogły pobawić się na ściance wspinaczkowej, pograć w piłkę czy poskakać na "dmuchańcu". Jak zwykle wielkim zainteresowaniem cieszyły się podchody z GPS-em (nadzorowane oczywiście przez Findera). Zaś zabawa w quiz z pytaniami dotyczącymi techniki jazdy w terenie, techniki 4x4 czy też z wiedzy o naszym magazynie przerodziła się w kilkugodzinny... maraton śmiechu.

Do niedzielnych zmagań wykorzystaliśmy przepiękny teren fortu Beniaminów, gdzie zlokalizowany jest tor off-road należący do partnera naszej imprezy - firmy Land Rover. Tu wytyczyliśmy dwa szlaki do terenowej jazdy Land Roverami Defenderami (próby na dokładność przejazdu). Atrakcją była też przejażdżka rajdówką zespołu Finder.

III runda 4x4 Family Adventure zakończyła się w doskonałej atmosferze.