Amerykanie lubią duże, wygodne terenówki i JX taki właśnie jest. Mieści 7 osób i jest tak wielgachny, że miejsce w ostatnim rzędzie można zajmować nawet w momencie, gdy w drugim rzędzie ktoś siedzi. WOW! JX wygląda jak każdy inny model Infiniti, więc jest oryginalny (choć nie tak bardzo jak zupełnie odjechany FX), ma dziwne przetłoczenia i generalnie sprawia, że niemieccy konkurencji są jak ociosane bez fantazji kloce. Pod maską JX będzie albo silnik V6, albo V8. Moc płynie na przednie lub cztery koła, skrzynia jest bezstopniowa, a wyposażone bogate (m.in. system monitorowania martwej strefy, kolejny chroniący przed skutkami kolizji oraz 14-głośnikowe audio BOSE).
Infiniti JX – praktyczny, rozsądny, wielki i zwyczajny
Infiniti JX, najpraktyczniejszy, najrozsądniejszy, największy i najzwyklejszy SUV tej luksusowej marki, najpewniej nie trafi do Europy, ponieważ powstał po to, by zaspokoić potrzeby Amerykanów. Jakie?