Logo
WiadomościAktualnościInfolinie - jakie są naprawdę?

Infolinie - jakie są naprawdę?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Co przyświecało firmom motoryzacyjnym przy tworzeniu licznych infolinii? Zdrowy rozsądek podpowiada, że chęć zwiększenia obrotów i lepszy kontakt z potencjalnym klientem. W przyszłości może to zaowocować kontraktem.

Zdrowy rozsądek swoją drogą, a życie swoją. Według nas ważniejszym powodem była... moda. Jak grzyby po deszczu powstały strony internetowe, linie informacyjne, niektóre nawet bezpłatne (te zaczynające się na 0-800..., 0-801... niezależnie od czasu abonent płaci za jeden impuls rozmowy miejscowej). Sposób rozumowania jest następujący: skoro inni mają strony WWW i infolinie, my nie możemy być gorsi. W ulotkach reklamowych dobrze wyglądają adresy witryn i numery telefonów opatrzone zdjęciami atrakcyjnych, uśmiechniętych telefonistek służących radą 24 godziny na dobę. W większości wypadków sprawdzane przez nas infolinie reprezentowały przeciętny poziom. Podstawowym pytaniem były okresy gwarancyjne i międzyprzeglądowe danego modelu auta. Drugie pytanie miało sprawdzić, czy informator jest zorientowany w ofercie swojej firmy.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: