Zawsze po wypadku warto bardzo ostrożnie podchodzić do powrotu za kierownicę, tak aby nie narażać się na dodatkowy stres. Pierwsze podróże powinny być krótkie i prowadzić po dobrze znanej, niezatłoczonej oraz łatwej trasie. - Dbając o jak najmniej stresującą jazdę starajmy się mimo wszystko prowadzić tak, aby nie utrudniać jazdy innym. Jeśli na przykład w wyniku wypadku, do którego doszło podczas zmiany pasa boimy się wykonywać ten manewr, to jednak nie blokujmy ruchu - mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Jazdy Renault. Jednym ze sposobów na pokonanie strachu przed prowadzeniem auta po wypadku drogowym jest obecność bliskiej i zaufanej osoby w samochodzie. - Należy zapewnić sobie towarzystwo osoby, która nie będzie nas rozpraszać i powodować dodatkowego zdenerwowania - radzą trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

Może się okazać, że początkowo powrót za kierownicę jest łatwy, natomiast strach czy uczucie dyskomfortu pojawiają się w określonych sytuacjach, które przypominają o wypadku, czyli np. podczas przejazdu przez most, na autostradzie, w czasie mgły czy gdy widzimy kierowcę powodującego zagrożenie podobne do tego, które wcześniej doprowadziło do zdarzenia na drodze. Gdy uczucie niepokoju utrudnia prowadzenie należy zatrzymać samochód w bezpiecznym miejscu i dać sobie czas na uspokojenie. Ukoić nerwy można na przykład poprzez głębokie oddychanie z użyciem przepony czy krótki spacer.

Aby poczuć się pewniej za kierownicą warto pomyśleć o jazdach doszkalających. - Podczas takich zajęć kierowca może pod nadzorem trenera na nowo oswoić się z prowadzeniem pojazdu - mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault. - Nie jesteśmy w stanie wyeliminować wszystkich czynników, które prowadzą do wypadków, ale należy pracować nad własną techniką jazdy. Pamiętajmy również o zachowaniu środków bezpieczeństwa, takich jak zapinanie pasów, prawidłowy przewóz bagażu w kabinie czy odpowiednie ustawienie zagłówka, które w razie zdarzenia drogowego pozwolą na zmniejszenie ryzyka odniesienia urazów - dodają trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

- W ekstremalnych przypadkach jeśli ktoś odczuwa paraliżujący strach przed prowadzeniem samochodu i nie jest w stanie nad nim panować, lepiej nie ryzykować. W takich sytuacjach radzimy odłożyć decyzję o prowadzeniu pojazdu i poszukać pomocy terapeuty - mówią trenerzy Szkoły Jazdy Renault.

Co roku w Polsce dochodzi do kilkudziesięciu tysięcy wypadków. W 2010 r. policja odnotowała ich 38 832*. W wyniku zeszłorocznych zdarzeń drogowych rannych zostało 48 925. Potencjalnie narażony na objawy traumy spowodowanej wypadkiem może być nie tylko uczestnik wypadku, ale także świadek.

* Źródło: policja.pl