Wyczyn ten, potwierdzony przez Guinness World Records™, niełatwy będzie do powtórzenia pomimo, iż człowiek dotarł tam na własnych nogach już siedemdziesiąt lat temu.

Inni też próbowali, lecz jedynie pojazdy Jeep, które „jadą, gdzie oczy poniosą i robią, co dusza zapragnie” zdołały wjechać na krater ogromnego wulkanu w chilijskich Andach, który jest drugą w kolejności najwyższą górą pólkuli zachodniej (6892 m n. p. m.) i obecnie nazywany „jedynym podniebnym parkingiem na świecie” – tylko dla Jeep’ów, rzecz jasna. Wyczerpująca wspinaczka dowodzonej przez Mattiasa Jeschke niemieckiej drużyny Extrem Events w dwóch Wranglerach Unlimited rozpoczęła się u stóp masywu i trwała pięć dni zanim osiągnęła wysokość, na którą żaden inny pojazd czterokołowy jeszcze nie dotarł.

- Był to ten rodzaj ćwiczenia, które pokazuje czym się Wrangler Unlimited różni od innych maszyn 4x4 – powiedział George Murphy, wiceprezes ds. międzynarodowego marketingu Chrysler Group. W warunkach naprawdę ekstremalnych, a nie zwykłegooff-roadu sprawdził się napęd i zawieszenie oraz ogólna jakość pojazdu. Jesteśmy dumni, iż Wrangler Unlimited jako pierwszy sprostał tak trudnemu wyzwaniu zostawiając konkurencję daleko w tyle.

W trakcie wyprawy team Extrem Events walczył z wiatrami o sile huraganu,temperaturami spadającymi do -300 C i rozrzedzeniem powietrza, charakterystycznym na aż tak dużych wysokościach – posuwając się uparcie naprzód wśród zdradliwych lodowców, pękających klifów skalnych i tumanów wulkanicznego pyłu.

Najtudniejszy odcinek

Najgorszy byłostatni odcinek szlaku, wymagający przejazdu po lodowcu tak gładkim, że nie dało się nań chodzić bez kolców i zakończony obszarem ostrych jak brzytwa kryształów lodowych. Swój egzamin zdał 3,8-litrowy silnik V-6wraz z oponami Goodyear MT/R – dzięki, którym Jeep Wrangler Unlimited pokonał lodowiec Ojos del Salado jako pierwszy w świecie pojazd mechaniczny.

Po osiągnięciu podstawowego celu – dotarcia na poziom 6500 m n. p. m. jazda trwała dalej – aż do chwili, gdy po prostu ziemia się skończyła.

- To nie do wiary, wspaniałe i fenomenalne – mówił Mattias Jeschke po dotarciu na krater wulkanu. Te Wranglery naprawdę mogą wszystko!

Nie negujemy tej wypowiedzi, choć w prakryce nie byliśm y w stanie jej sprawdzić...

Seria w akcji

W wyprawie brały udział dwa seryjne Wranglery Unlimited Rubicon, wyposażone dodatkowo w ogumienie Goodyear MT/R, elektroniczne wysokościomierze oraz wyciągarki.

Jedyny w swoim rodzaju, czterodrzwiowy Jeep Wrangler Unlimited charakteryzuje się jeszcze większym komfortem, obszernością wnętrza iwszechstronnością zastosowań niż nowy Jeep Wrangler, posiada także więcej opcji konfiguracji nadwozia do jazdy „pod gołym niebem”. Po raz pierwszy w historii, Wrangler mieści pięć osób i najwięcej bagażu – doskonale łącząc niezrównane zdolności terenowe z codzienną użytecznością dla właściciela.

Jeep Wrangler Unlimited oferuje dodatkowe benefisy szerszej grupie klientów, dla której „zwykły” Wrangler był nie dość obszerny i praktyczny. Na rynkach międzynarodowych (poza Ameryką Północną) dostępne są wersje przeznaczone dla ruchu prawo- i lewostronnego, których napęd stanowi nowoczesny turbodiesel o pojemności 2,8 litra lub 3,8-litrowy silnik benzynowy V-6.

Zachowując sztywne mosty napędowe, zdejmowane drzwi, odkryte zawiasy, składaną szybę przednią oraz liczne konfiguracje zdejmowanych dachów Jeep Wrangler kultywuje uznane wartości markowe poczucia swobody i ducha przygody, mistrzostwa oraz autentyczności pochodzenia.