Ostatecznie Polak przegrał rywalizację ze zmagającego się z problemami i bardziej doświadczonego w startach wysokiej rangi Czecha Michała Prokopa. Kościuszko chociaż rozpoczynał trzeci dzień Rajdu Włoch 2009 na pierwszej pozycji w swojej kategorii ostatecznie minął linię mety na drugiej pozycji, którą jednakmożna uznać za porażkę…Tych dwóch punktów może zabraknąć w końcowej klasyfikacji mistrzostw.

Co prawda Kościuszko nadal pozostaje liderem JWRC i nad dwoma największymi rywalami ma przewagę sześciu (Burkat) i ośmiu punktów (Prokop). Polak wystartuje jeszcze w dwóch rajdach – Polski i Finlandii, gdzie teoretycznie może zdobyć łącznie 20 punktów. Także w dwóch rajdach wystartuje Niemiec Aaron Burkat ( aktualnie 30 pkt.).

Jednak największym rywalem Michała jest Czech Martin Prokop (aktualnie 28 pkt.), który ma przed sobą trzy starty i szansę na zdobycie 30 punktów. To bardzo doświadczony kierowca, którzy także startuje jednocześnie w kategorii PCWRC. Wobec mniejszego powodzenia w tej drugiej kategorii zapewne będzie chciał powalczyć o tytuł najlepszego juniora.

Jeżeli przyjmiemy, że Kościuszko wygra Rajd Polski (jeżeli potrenuje z Hołkiem?) i w Finlandii będzie drugi, a Prokop będzie drugi w Mikołajkach i wygra dwie pozostałe eliminacje, to Czech będzie mistrzem świata. Natomiast, by zostać mistrzem JWRC Kościuszko musi wygrać dwa rajdy…a to będzie bardzo trudne zadanie do wykonania.

Naszym typem na tytuł w kategorii JWRC jest Michał Prokop, którego na Sardynii spotkało prawie wszystko - otrzymał trzy kary, nie uznano jego protestu. uderzył w drzewo, miał problemy techniczne, przebił koło, a pomimo tego wygrał!