Wypadki ciężarówek to niestety codzienność na polskich drogach szybkiego ruchu, ale niekiedy dochodzi do nietypowych zdarzeń. W minionym roku doszło do ogromnego wycieku płynnej czekolady na autostradzie A2, innym razem zaś ciężarówka zgubiła kilka tysięcy butelek piwa. Tym razem na drodze ekspresowej S8 w pobliżu Piotrkowa Trybunalskiego wywrócił się duży TIR z naczepą, który przewoził kaczki. To ważna trasa łącząca Warszawę m.in. z Wrocławiem, a także droga prowadząca w kierunku Katowic.
Z uszkodzonej naczepy na jezdnię wydostały się setki zwierząt, co bardzo utrudniło akcję ratunkową. Kaczki spowodowały też, że w praktyce droga S8 była zamknięta w obu kierunkach przez wiele godzin, aż do rana we środę. Dopiero wtedy policja rozpoczęła stopniowe otwieranie zjazdów na tę trasę i przywracanie normalnego ruchu.
W okolicy wypadku trwa jednak nadal sprzątanie po zdarzeniu. Służby starają się też wyłapać jak największą liczbę kaczek, które uciekły z transportu.