Występ na kartodromie zlokalizowanym w Pomposie był pierwszym oficjalnym startem tego zawodnika w barwach włoskiego zespołu Emilia Kart. Inauguracyjna eliminacja zgromadziła 28 zawodników na starcie rywalizacji w klasie Easykart 100.

W pierwszej sesji kwalifikacyjnej kierowca Kisiel-Racing zaprezentował się z bardzo dobrej strony, zajmując 11 lokatę. Druga czasówka przyniosła jeszcze lepszy czas, który dał Polakowi 8 lokatę i dziesiąte pole startowe w głównym wyścigu.

- Wynik z czasówki pokazał, że Jasiek może realnie myśleć w tym sezonie o miejscach w pierwszej dziesiątce - skomentował wynik z czasówki - Robert Kisiel, szef zespołu Kisiel-Racing.

Finałowy wyścig rozpoczął się bardzo optymistycznie dla Jaśka. Zawodnik z Polski przedarł się w początkowej fazie rywalizacji na ósme miejsce. Bardzo dobra jazda zaowocowała w trakcie trwania wyściguawansem o kolejne dwie lokaty. Kiedy miejsce w pierwszej „piątce” zawodów stawało się coraz to bardziej realne, Kisiel trzy okrążenia przed końcem wyścigu otrzymał uderzenie z tyłu i wypadł z toru.

- Uszkodzenia z moim wózku okazały się bardzo poważne – skomentował Jasiek Kisiel. Oprócz pokrzywionego nadwozia, miałem uszkodzoną także tarczę hamulcową. Powrót na tor zajął mi trochę czasu i ostatecznie udało mi się ukończyć wyścig na 18 miejscu. Szkoda straconej szansy, ale mimo dość pechowego wyścigu, jestem pozytywnie nastawiony do reszty sezonu. Współpracę z moim nowym zespołem oceniam bardzo dobrze. W teamie Emilia Kart mam do dyspozycji doświadczonego mechanika, który na swoim koncie ma występy w czołowych seriach kartingowych.

Kolejny start Jaśka Kisiela w Kartingowych Mistrzostw Włoch serii Easykart przewidziany jest na 13 kwietnia, a zawody rozegrane zostaną na torze w miejscowości Siena.