Choć świąteczna środa nie jest aż tak wielką atrakcją, jak inne dni tygodnia, to jednak i tak wiele osób skorzystało z urlopów, by zyskać jeden dzień i ruszyło na wakacyjny wypoczynek. Policja będzie zatem, jak zawsze przy takich okazjach, prowadzić szczególnie wzmożone pomiary prędkości. Tym razem  akcję tę nazwano „Kaskadowe pomiary prędkości”.

Policja zapowiada, że zamierza ze szczególną uwagą przyglądać się kierowcom, którzy przekraczają prędkość w obszarze zabudowanym, gdzie w ciągu dnia (od godziny 6 do 22) obowiązuje ograniczenie prędkości do 50 km/h, a nocą – do 60 km/h. W obszarze zabudowanym, przekraczając prędkość o ponad 50 km/h, można też stracić prawo jazdy, równocześnie otrzymując słony mandat.

Funkcjonariusze zapewniają jednak, że zamierzają zwracać uwagę także na inne wykroczenia. Przypominają o konieczności zachowania bezpiecznych odstępów, szczególnie na drogach ekspresowych i autostradach.

Na najbliższe trzy dni, od 14 do 16 sierpnia, policjanci skorzystają z całego dostępnego sprzętu. Na drogi wyjadą więc nieoznakowane radiowozy BMW. W całej Polsce jest ich już 90 i jak wiemy, nie ma problemu z brakiem paliwa do tych samochodów. Te z pierwszej transzy mają już przebiegi rzędu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów. Widać więc, że nie stoją w garażach. Policja skorzysta też z nowych mierników prędkości, które mogą także robić zdjęcie namierzanego pojazdu. Łódzka policja zapowiada też, że zamierza skorzystać ze swojego helikoptera, który będzie patrolować autostrady A2 i A1 w okolicach Łodzi.