Od zakończenia pierwszej edycji markowego pucharu wyścigowego Kia Picanto minęło niemal pół roku. Zawodniczki i zawodnicy startujący w ubiegłym sezonie mieli czas na wygaszenie emocji, spokojne przeanalizowanie swoich sukcesów i porażek i przygotowanie się do kolejnej serii startów. Dla osób pracujących przy organizacji tego przedsięwzięcia, był to czas intensywnej pracy. Natychmiast po zakończeniu ostatniego wyścigu przystąpili do przygotowania drugiej edycji wyścigowych zmagań.

Po sukcesie, jakim był inauguracyjny sezon Pucharu, przygotowania do kolejnego stały się trudnym wyzwaniem. Wszelkie zmiany musiały być przygotowywane szczególnie ostrożnie, wszak drugi rok wyścigowych zmagań ma być ciekawszy, jeszcze bardziej emocjonujący, krótko mówiąc, lepszy pod każdym względem. Czy udało się poprawić przedsięwzięcie, które zbierało dobre i bardzo dobre opinie?

Tegoroczna edycja będzie odbywała się jako KIA LOTOS Cup. Zmiana nazwy markowego pucharu wyścigowego Kia Picanto Cup na Kia Lotos Cup wskazuje, że do tegorocznej edycji przystąpił nowy partner, stając się sponsorem tytularnym.

- Nasz udział w wyścigach jest jednym z elementów współpracy z KIA Motors - powiedział Jacek Neska, prezes zarządu spółki Lotos Oil S.A. Dziś coraz ważniejsze jest współdziałanie producenta samochodów i olejów. To dzięki niej obie strony mogą doskonalić swoje produkty, aby jeszcze lepiej odpowiadały warunkom i oczekiwaniom kierowców. Udział w wyścigach Kia Lotos Cup to doskonała sposobność do testowania produktów w ekstremalnych warunkach.

Rozgrywki wspierają firmy Pirelli i Alcar, Toora, V-Tech Tuning, Bilstein oraz Eibach.

Na nowych zasadach

Kia Lotos Cup odbywać się będzie na nieco innych zasadach niż w ubiegłym roku. Celem wszystkich zmian było stworzenie jeszcze ciekawszego widowiska dla kibiców i bardziej emocjonującej rywalizacji sportowej dla zawodników. Najważniejsze jednak było utrzymanie nadrzędnej idei Pucharu, jako szansy rozpoczęcia kariery sportowej dla młodych zawodniczek i zawodników.

W tegorocznej edycji o zwycięstwo rywalizować będzie czterdziestu sześciu zawodników, w tej stawce jest dziewięć pań. Obok kierowców, którzy poznali już smak rywalizacji w samochodach Picanto w ubiegłym sezonie, staną w szranki debiutanci. Głównie dla nich, aby mogli poznać sztukę wyczynowej jazdy, ale też i dla bardziej doświadczonych (w myśl zasady, że trening czyni mistrza) KIA Motors Polskazorganizuje dodatkowe dwa treningi szkoleniowe. 28 marca zajęcia odbędą się na torze w Poznaniu, a 26 maja w Kielcach.

Technicznie - bez zmian...

Regulamin techniczny pozostał niemal bez zmian - dopuszczono jedynie większy zakres modyfikacji geometrii zawieszenia oraz dowolną głębokość bieżnika opon. Specyfikacja techniczna samochodów, ich wyposażenie i przygotowanie pozostaje również bez zmian. Twórcy Pucharu zakładają, że wszyscy chcą się ścigać zgodnie z zasadami Fair Play i nikt nie zamierza wprowadzać niedozwolonych modyfikacji, jednak, aby rozwiać jakiekolwiek wątpliwości, po każdym wyścigu co najmniej pięć samochodów poddanych zostanie szczegółowym badaniom technicznym.

W czasie wyścigu rywalizację obserwować będą sędziowie, których zadaniem będzie kontrola, czy na torze nie została przekroczona granica między twardą walką, a niesportowym zachowaniem.

... sportowo po nowemu

Wiele nowości przynosi natomiast regulamin sportowy. Dzięki temu wyścigi staną się jeszcze bardziej atrakcyjne i emocjonujące zarówno dla zawodników, jak i obserwatorów.

Wedle nowych zasad odbywać się będą treningi kwalifikacyjne. Startujący zostaną podzieleni na dwie grupy (maksymalnie po 25 samochodów) i każda z nich odbędzie 30-minutową sesję treningową. Zawodnicy, którzy uzyskają najlepsze piętnaście czasów odbędą jeszcze jeden dodatkowy, piętnastominutowy trening.

Po treningach, do finału „A” zakwalifikowanych zostanie 27 najszybszych zawodników. Pozostali wystartują w finale „B” (jeden wyścig liczący pięć okrążeń), mając jeszcze szansę na start w finale A i walkę o czołowe miejsca w zawodach. Najlepsza piątka z finału „B” zajmie ostatnie pola startowe w finale „A”.

Wyścig finałowy „A”, podobnie jak w roku ubiegłym, składać się będzie z dwóch biegów bez zjazdu do depot. Znacznemu wydłużeniu uległ dystans, na którym będzie odbywała się rywalizacja. O ile w pierwszym sezonie zawodnicy ścigali się na dystansie czternastu okrążeń (dwa wyścigi po siedem okrążeń), to w sezonie 2007 w każdej rundzie rywalizacja o punkty odbędzie się w finałach „A” na dystansie dwudziestu okrążeń (dwa wyścigi po dziesięć okrążeń).

Po pierwszym wyścigu zawodnicy przejeżdżają po torze (bez zjazdu do depot) na pola startowe, gdzie rozpoczyna się procedura startowa do kolejnych dziesięciu okrążeń.

Klasyfikacja w każdej rundzie ustalana będzie na podstawie sumy punktów z obu wyścigów finału „A”. Punkty, podobnie jak w roku ubiegłym, zdobywają wszyscy, którzy sklasyfikowani będą na miejscach do 32. (i startowali w finale „A”). Za zwycięstwo przyznaje się 35 punktów, za drugie miejsce – 32, za trzecie – 30, a każdy kolejny zawodnik otrzymuje jeden punkt mniej.

Najlepsi na mecie otrzymają również nagrody pieniężne w wysokości zależnej od zajętych miejsc. Za 1. miejsce – 3000 zł, za 2. – 1500 zł, za 3. – 1000 zł, 4. – 700 zł, 5. – 500 zł, miejsca od 6. do 10. gratyfikowane będą kwotą 400 zł, a od 11. do 15. – kwotą 300 złotych. Zwycięzcą cyklu wyścigowego, Mistrzem Polski i właścicielem nagrody głównej (Kia Picanto) zostanie zdobywca największej liczby punktów we wszystkich wyścigach eliminacji. Wicemistrz Polski otrzyma nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych, II Wicemistrz Polski – 10 tysięcy złotych.

Pojadą na Hungaroringu

Wydarzeniem sezonu będzie czwarta runda Kia Lotos Cup. Po raz pierwszy w historii polskich wyścigów kierowcy pucharu markowego zmierzą się w sportowej walce na torze Formuły 1. W połowie czerwca kolorowa kawalkada pucharowych Picanto pojawi się na węgierskim torze Hungaroring, dwa miesiące później na tym samym obiekcie Robert Kubica będzie startował w Grand Prix Węgier.

Wyścigowe zmagania rozpoczną się na torze w Poznaniu 13 - 14 kwietnia. Miesiąc później, również w Poznaniu (18 - 19 maja), odbędzie się druga runda. Trzecia runda planowana jest na pierwszy weekend czerwca (1 - 2. czerwca) na podkieleckim torze w Miedzianej Górze. Kolejne zawody planowane są na torze Formuły 1 na Węgrzech, na torze Hungaroring (14 - 17 czerwca), po czym zawodnicy powrócą do Miedzianej Góry, gdzie na 24 i 25 sierpnia zaplanowano rundę piątą. Ostatnie zawody sezonu odbędą się na torze w Poznaniu 28 - 29 września.

Pomysłodawcą i inicjatorem powstania wyścigowego Pucharu jest Wojciech Szyszko, dyrektor zarządzający KIA Motors Polska.

- Nie bez powodu wszystkie duże marki były, są lub będą promowały swoje produkty w sporcie samochodowym - powiedział. My podjęliśmy to wyzwanie w ubiegłym sezonie, wiedząc, że dobre auta nie obronią się same. Puchar stał się ważnym wydarzeniem w życiu sportowym, samochody sprawdziły się doskonale, kierowcy w miarę szybko nauczyli się wyścigów. Po zakończeniu pierwszej edycji Pucharu wprowadziliśmy zmiany, których celem jest uatrakcyjnienie wyścigów; zmieniliśmy regulamin sportowy, zmodyfikowaliśmy regulamin techniczny, przede wszystkim jednak chcemy utrzymać nadrzędną ideę Pucharu jako adresowanego do młodych, początkujących zawodników. Wspieramy kierowców przy uzyskiwaniu licencji, opanowaniu wyczynowej techniki jazdy, poznawaniu i właściwym rozumieniu regulaminów i zasad czystej, sportowej rywalizacji. O tym, na ile udało nam się uczynić Kia Lotos Cup jeszcze bardziej atrakcyjnym, przekonamy się już niebawem.