Szukanie oszczędności w zużyciu oleju napędowego i dążenie do obniżenia emisji CO2 zmusza niemieckie spółki BMW i Mercedes-Benz do rezygnacji z topowych 8-cylindrowych jednostek wysokoprężnych. W przyszłości zastąpią je mniejsze turbodiesle.
BMW wybiera drogę podwójnie doładowanych 6-cylindrowych turbodiesli, które oferują podobne osiągi przy niższym zużyciu paliwa. Taką informację potwierdził pismu Auto Motor und Sport dyrektor generalny BMW Norbert Reithofer. Zmiana nie będzie jednak nagła, ale nowe silniki wprowadzane będą stopniowo, wraz z pojawianiem się nowych generacji poszczególnych modeli.
Mercedes-Benz podejmie jeszcze radykalniejsze kroki. W przyszłości topowe jednostki wysokoprężne w wyższych klasach zastąpi już wcześniej zapowiedziany podwójnie doładowany silnik 4-cylindrowy o pojemności 2,2 l. Jednostka ma zastąpić m. in. obecny 3-litrowy silnik V6 CDI. Pierwsze wcielenie nowego silnika przedstawi się już w przyszłym roku w modelu Mercedes-Benz C 250 CDI. Diesel zaoferuje moc 150 kW (204 KM) i moment obrotowy 480 Nm.
Źródło: Auto Motor und Sport