Według danych NaviExpert, dzięki feriom warszawiacy mniej czasu w korkach tracą nie tylko rano, ale także podczas popołudniowego szczytu – blisko o 17 procent. Kierowcy podróżujący po Wrocławiu w szczycie porannym są natomiast w stanie zaoszczędzić około 12 procent czasu. Jak podkreślają eksperci, podane liczby to średnia - ile procentowo oszczędzamy, zależy od konkretnej trasy.

„Możemy się spodziewać, że kiedy na ulice wrócą samochody, których nie było podczas ferii, miasta znów zwolnią, a czasy przejazdów po nich się wydłużą i to bardziej niż miało to miejsce przed okresem zimowych urlopó"” – mówi Katarzyna Przybylska z NaviExpert. I dodaje: „Najtrudniejsze są zawsze pierwsze dni, kiedy kierowcy na nowo przyzwyczajają się do wzmożonego ruchu. Warto to uwzględnić, by tuż po powrocie z urlopu nowego tygodnia od razu nie zaczynać od spóźnień”.

Jak podkreślają autorzy raportu, wiele zależy od pogody, bo i ta jest w stanie płatać figle oraz jeszcze bardziej utrudnić powrót do pourlopowej rzeczywistości. Wszelkie opady – czy to śniegu, czy deszczu – od razu, w wyraźny sposób wpływają na spowolnienie ruchu na drogach. A prognozy zapowiadają pogorszenie warunków atmosferycznych.

Metoda badania:

Eksperci z firmy NaviExpert przeanalizowali średnie czasy przejazdów po wybranych trasach w Warszawie i we Wrocławiu w dniach roboczych tygodnia poprzedzającego ferie i w ich pierwszym tygodniu. Anonimowe dane pochodzą od społeczności użytkowników aplikacji NaviExpert, Rysiek oraz z profesjonalnego monitoringu floty.