A skoro tak, to dlaczego rezygnować z przyjemności posiadania i możliwości prowadzenia samochodu sportowego, który łączy dobre osiągi z ekologią. Bez wątpienia jest to dobra wiadomość nie tylko dla bogatych potencjalnych klientów (cena na razie nie jest znana, ale prawdopodobnie może wynieść ok. 2 mln zł), ale i ekologów.
Model po raz pierwszy ujrzał światło dzienne na marcowym salonie w Genewie. Podobnie jak Porsche Carrera GT wersja Spyder jest dwumiejscowa. To co jednak wyróżnia 918 Spyder, to m.in. przełączniki, które pozwalają wybrać jeden z czterech trybów: Eco, Hybrid, Sport i Race. W tym ostatnim elektryczne silniki dają dodatkowego "kopa" 500-konnej jednostce benzynowej V8.
Co ciekawe, w trybie ekonomicznym ten sportowy demon jest oszczędniejszy niż Prius. Mimo, że prędkość maksymalna tego auta wynosi niemal 320 km/h, to może średnio zużyć niecałe 4 l/100 km. Oczywiście nie podczas rozwijania tak zawrotnej szybkości.