Informacje na temat samego modelu są dość powściągliwe w tym momencie, ale my znamy już kilka najbardziej istotnych detali. Nowy Spider po raz pierwszy został przedstawiony wybranym klientom na zamkniętym pokazie i jak się nie trudno domyśleć, wszyscy skrzętnie skorzystali z okazji, by wpisać się na listę przyszłych właścicieli.
Tak jak w przypadku coupe, źródłem jego napędu jest wolnossący silnik 6.2 V12, z którego 789 KM mocy trafia na koła tylne poprzez 7-stopniową skrzynię biegów. Do tego mamy jeszcze do dyspozycji 160-konny silnik elektryczny. Łączna moc układu napędowego to 963 KM a moment obrotowy – 900 Nm. To oznacza, że LaFerrari Spider może przyspieszać do setki w 2,9 s, do 200 km/h w mniej niż 7 s, a do 300 km/h w 15 s. Jego maksymalna prędkość to 351 km/h.
Będzie dostępny zarówno ze zdejmowanym hard topem z włókien węglowych albo z również zdejmowanym dachem z materiału. Ferrari zapewnia też, że „wprowadziło znaczące i rozległe” modyfikacje w podwoziu, których celem było z jednej strony utrzymanie sztywności skrętnej coupe, a z drugiej zachowanie identycznego współczynnika oporu powietrza „podczas jazdy z otwartym dachem”.