Już od tego roku zapowiada się przełom - na rynku ukaże się następca legendarnej Miury (patrz apla po prawej), a w 2008 r. SUV o roboczej nazwie LM 00X, który ma bazować na Audi Q5 (obydwa modele opisywaliśmy szerzej w nr 41/05 AŚ). Espada ma pomóc zwiększyć sprzedaż Trzecią nowością Lamborghini będzie pojazd 2+2 (dwa pełnowartościowe miejsca z przodu, dwa dodatkowe z tyłu) w stylu niezapomnianej Espady. Jednak w odróżnieniu od poprzednika najprawdopodobniej nie będzie to coupé napędzane umieszczonym z przodu silnikiem. Niemiecko-włoski team konstrukcyjny eksperymentuje z autem z centralnie umieszczonym motorem na bazie Lamborghini Gallardo albo Audi Le Mans. Tego typu rozwiązanie mogłoby być szybko wprowadzone do produkcji przy niewielkim nakładzie kosztów. Wydłużenie rozstawu osi to stosunkowo proste zadanie, podobnie jak nowe ukształtowanie przodu pojazdu (ze względu na przepisy ochrony pieszych w przypadku kolizji). Także przy tej koncepcji nadwozia najważniejszą rolę odgrywa sposób otwierania się drzwi. Idealnym rozwiązaniem byłoby 4 podnoszonych drzwi i weliminowanie słupka środkowego, ale w rachubę wchodzi też 2-drzwiowe nadwozie (dostęp do tylnych siedzeń od strony pasażera z przodu). Jednocześnie inżynierowie w koncernie rozglądają się za odpowiednią platformą, która mogłaby mieć zabudowany silnik z przodu. Niestety wszystko, comają teraz pod ręką, jest albo za duże, albo za ciężkie. Być może z pomocą jako "dawca genów" przyjdzie nowe Audi A6. Zmienione przednie zawieszenie, nisko umiejscowiony układ kierowniczy oraz zoptymalizowany rozkład masy mają zapewnić przyszłemu "Lambo" świetne prowadzenie. Rynkowa premiera już w przyszłym roku Miejsca w komorze silnika wystarczy na motor V10 lub V12. Jeśli firma zdecyduje się na auto z centralnym motorem, nowa Espada mogłaby zadebiutować już w 2007 roku. Jeśli jednak wybrana zostanie opcja z jednostką napędową z przodu, prace przedłużą się o dalsze dwa lata.